• Minister energii Krzysztof Tchórzewski zadeklarował we wtorek (19 kwietnia), iż wierzy w załogę Kompanii Węglowej i liczy na porozumienie poprzedzające powstanie Polskiej Grupy Górniczej.
• Związkowcy zamierzają jednak wprowadzić do projektu porozumienia "kosmetyczne" - jak mówili - poprawki.
Projekt porozumienia, w którym mowa m.in. o zawieszeniu na dwa lata wypłat tzw. czternastej pensji, został wynegocjowany w sobotę. We wtorek strony spotkały się, aby - jeżeli będzie zgoda wszystkich trzynastu działających w Kompanii związków - podpisać porozumienie.
Szef Związku Zawodowego Górników w Polsce Dariusz Potyrała powiedział przed rozmowami, że strona związkowa chciałaby wprowadzić do projektu "kosmetyczne" poprawki. Najistotniejsza z nich dotyczy wprowadzenia zapisu, który uzależniałby wejście porozumienia w życie od zawarcia innych porozumień dotyczących tworzenia PGG, będących po stronie rządu i zarządu spółki - chodzi m.in. o porozumienia z inwestorami, bankami i innymi podmiotami zaangażowanymi w budowę Grupy.
Również Marek Mnich ze związku Solidarność 80 zadeklarował, że przed podpisaniem związkowcy będą chcieli jeszcze - jak mówił - "dopieścić" pewne szczegóły w projekcie porozumienia. Jego zdaniem wtorkowego spotkania nie należy traktować jako formalności, ale jako "trudne negocjacje" służące uszczegółowieniu projektu przed jego podpisaniem.
Przeczytaj: Nowa partia obligacji trafi na rynek, zapewnia ministerstwo finansów
Również dla ministra Tchórzewskiego spotkanie nie jest jedynie formalnością, poprzedzającą podpisanie porozumienia.
- Dopóki podpisy nie są złożone, to nie ma formalności; taka jest prawda. Mamy do czynienia z przedstawicielami załogi, którzy bardzo mocno dbają o interes pracowniczy - powiedział dziennikarzom szef resortu energii.
Jego zdaniem, choć strona społeczna poszła - jak mówił - na znaczne ustępstwa związane z myślą o przyszłości, z myślą o tym, żeby firma mogła dobrze funkcjonować, to z drugiej strony jest dbanie o każdą cegiełkę, która jest związana z interesem pracowniczym.
- Rozmawialiśmy bardzo wiele godzin, nie ma żadnego słowa w tym porozumieniu, które nie byłoby kilka razy omówione - ocenił Tchórzewski.
Aby porozumienie było ważne, muszą podpisać je wszystkie uczestniczące w negocjacjach związki. Wcześniej sprzeciw wobec porozumienia w wynegocjowanej formie ogłosił publicznie związek Kadra. Szef Solidarności w Kompanii Bogusław Hutek poinformował, że część związków zapowiedziała podczas wewnątrzzwiązkowego spotkania, że swoje ostateczne stanowisko przedstawi dopiero podczas wtorkowych rozmów.
Przeczytaj: KNF zaakceptowała kandydata na wiceszefa GPW
Wynegocjowany w sobotę projekt związkowcy przedstawili w poniedziałek załogom górniczym podczas masówek w kopalniach. Nawiązał do nich we wtorek minister Tchórzewski.
- Spotykamy się po masówkach, które były przeprowadzone w kopalniach. Informacje, które do mnie dotarły jako efekt dyskusji wewnątrz załogi Kompanii Węglowej, wskazują na to, że załoga identyfikuje się z problemami firmy - ocenił.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Porozumienie w KW: Tchórzewski wierzy w związki i liczy na porozumienie