Komisja Ochrony Środowiska zaopiniowała pozytywnie część budżetu przewidującą kwotę 3 mln 200 tys. zł jako rezerwę przeznaczoną na dezaktywację odpadów promieniotwórczych.
Wypalone paliwo wraca do producenta
– Takie zapotrzebowanie zgłosił minister gospodarki, obecnie minister energii. Środki z rezerwy przekazane zostaną ministrowi energii z przeznaczeniem na pokrycie kosztów związanych z pozostawieniem na terenie Federacji Rosyjskiej wypalonego paliwa jądrowego z reaktora doświadczalnego w Świerku - informowała posłów komisji Elżbieta Milewska, zastępca dyrektora w Departamencie Finansowania Sfery Gospodarczej Ministerstwa Finansów.
Płatność za wywóz odpadów popromiennych do Rosji to efekt umowy podpisanej 1 września 2005 r. pomiędzy rządem RP i rządem FR w ramach programu GTRI. Zakłada on wyeliminowanie paliwa zawierającego wysoko-wzbogacony uran HEU (Highly Enriched Uranium zawierającego więcej niż 20 proc. izotopu uranu-235), z użycia dla celów pokojowych i stopniowe zastąpienie go uranem nisko-wzbogaconym (LEU - Low-enriched Uranium).
Umowa ta jest elementem międzynarodowego programu zwrotu wypalonego paliwa jądrowego HEU z reaktorów badawczych do kraju producenta. Realizowana jest wspólnie przez USA i Rosję w ramach inicjatywy redukcji zagrożeń globalnych. W ten sposób paliwo jądrowe HEU wypalone w reaktorach badawczych w Świerku, wraca do Rosji, gdzie zostało wyprodukowane.
Transporty w jedną stronę
Wypalone paliwo ma pozostać na terenie Federacji Rosyjskiej na zawsze. Z wcześniejszych informacji Państwowej Agencji Atomistyki wiadomo, że do 2010 r do Rosji wróciło całe wypalone paliwo HEU pochodzące z eksploatacji reaktora Ewa w latach 1967-1995 oraz z reaktora Maria, eksploatowanego od 1974 do chwili obecnej. Ostatnie transporty wywozu odpadów radioaktywnych do FR planowane są na 2016 r.
- Na chwilę obecną, możemy potwierdzić jedynie, że taki wywóz, w ramach inicjatywy GTRI jest organizowany - twierdzi Bartosz Skłodowski, starszy specjalista w Gabinecie Prezesa PAA. - Jednocześnie informuję, że wszelkie bardziej szczegółowe informacje dotyczące wywozu paliwa jądrowego z Polski będą niejawne. W związku z tym, zgodnie z Ustawą z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych nie będziemy mogli informować o wspomnianych szczegółach.
Na terenie FR znajduje się prawie połowa całkowitej ilości odpadów atomowych na świecie. Większość z nich składowana jest w europejskiej części Rosji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polskie odpady promieniotwórcze wywozimy w Rosji. O tej umowie Polski z Rosją mówi się niewiele, a kolejne informacje będą zupełnie tajne