Na czele połączonych resortów gospodarki i finansów stanie Paweł Szałamacha, a nowym resortem energetyki ma kierować Piotr Naimski – podała „Gazeta Polska Codziennie”. Tymczasem Szałamacha zaprzecza, aby miało dojść do takiego połączenia dwóch ministerstw.
- Nigdy nie słyszałem o takich planach – mówi w rozmowie z Parlamentarny.pl, odnosząc się do publikacji „Gazeta Polska Codziennie”, która sugeruje, że ministerstwo gospodarki zostanie połączone z ministerstwem finansów, a na jego czele stanie właśnie Szałamacha.
Zapytany, czy spodziewa się jakiejkolwiek nominacji do teki ministra, odpowiada, że nic mu na ten temat nie wiadomo.
Potwierdza jednak likwidację ministerstwa skarbu państwa i utworzenie ministerstwa energetyki, które przejęłoby nadzór nad państwowymi spółkami z tej branży. Uważa, że w takim przypadku dalsze funkcjonowanie MSP nie jest konieczne, ponieważ gro spółek skarbu państwa stanowią właśnie spółki z branży energetycznej. Nadzorem nad spółkami z pozostałych branż – takich jak chociażby LOT, PKP czy PZU – zajęłoby się ministerstwo gospodarki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Połączenie resortu gospodarki i finansów? Szałamacha: Nie słyszałem o takich planach