Rząd ma sposób na walkę z oszustami podatkowymi. VAT nie trafi do sprzedawcy, ale na konto kontrolowane przez skarbówkę.
"Rzeczpospolita" poznała szczegóły nowych rozwiązań mających ograniczyć wyłudzenia VAT. Resort finansów kończy nad nimi prace.
Tzw. system podzielonej płatności - bo o nim mowa - oznacza, że przedsiębiorcy nie będą mogli swobodnie dysponować pieniędzmi otrzymanymi od kontrahentów. Część - odpowiadająca kwocie podatku - wpłynie na specjalny rachunek i zostanie tam zablokowana - pisze "Rzeczpospolita".
Czytaj też: Nowelizacja ustawy o VAT. Jakie zmiany czekają płatników od 2017 r.?
"Budżet traci na wyłudzeniach VAT ok. 45 mld zł rocznie, podzielona płatność ukróci przestępczy biznes" - mówi Mateusz Walewski, starszy ekonomista w PwC.
Zdaniem wiceministra Pawła Gruzy zabezpieczy to też uczciwe firmy przed skutkami transakcji z oszustami. Nie zdradza na razie, kiedy zmiany wejdą w życie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Podatki: VAT trafi od razu do fiskusa