Na sejmowej konferencji prasowej "PiS blokuje pracę Sejmu" politycy PO zarzucili PiS-owi i prezydentowi Andrzejowi Dudzie sabotowanie ustawy o innowacyjności.
Sytuację uważają za kuriozalną, ponieważ dotyczy projektu ustawy ważnej dla przedsiębiorców, motywujące ulgami podatkowymi do działalności innowacyjnej. Projekt przygotowała jeszcze kancelaria prezydenta Bronisława Komorowskiego.
- PiS blokuje pracę nad ważnymi ustawami. PiS ma usta pełne frazesów odnośnie szybkości pracy parlamentu, poucza, twierdzi, że można "z dobrą wolą" szybko uchwalać ustawy ważne dla Polaków, a tutaj, jak takie ustawy są, które można szybko uchwalić, PiS robi wszystko, żeby one w życie nie weszły - relacjonuje wypowiedzi polityków PO portal 300polityka.pl.
Blokowanie pracy na ustawą sugerował poseł Piotr Cieśliński, polityk PO i członek Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Podczas konferencji mówił:
"14 maja powstała podkomisja do przedstawionego przez prezydenta Komorowskiego projektu ustawy o innowacyjności. Podkomisja pracowała do września. Zmienił się nasz prezydent, a więc zmienił się również wnioskodawca. 8 września – w dniu, w którym mieliśmy zakończyć pracę podkomisji – wpłynęła prośba od szefowej Kancelarii Prezydenta pani Sadurskiej, z prośbą o przesunięcie terminu posiedzenia na za dwa tygodnie. Mimo tego, że czasu było niezmiernie mało, do tego, by jeszcze w tej kadencji uchwalić omawiany projekt, to pismo z KPRP nie zaprzepaszczało tej szansy. Dlatego przystałem na tę prośbę. Jednak ponowne pismo z Kancelarii Prezydenta wpłynęło po 10 dniach (…), z prośbą o kolejne przesunięcie posiedzenia podkomisji na 8 października. Oczywiście na to zgodzić się nie mogłem, ponieważ łączyło się to bezwzględnie z zaprzepaszczeniem szansy na uchwalenie jeszcze w tej kadencji tak ważnej dla przedsiębiorców, innowatorów, naukowców, dla młodych ludzi, ustawy, wspierającej innowacyjność" - cytuje wypowiedź 300polityka.pl.
Poseł żalił się, że nie mógł zdać sprawozdania z posiedzenia trzech połączonych komisji, ponieważ przewodniczący z PiS, Witold Czarnecki, bez uzgodnienia, uznał prośbę prezydenta o przełożenie posiedzenia na 8 października.
A takie rozwiązanie uniemożliwia uchwalenie ustawy jeszcze w tej kadencji. Piotr Cieśliński uznaje takie działanie za chęć blokowania nie tylko ustawy, ale także blokowania polskich przedsiębiorców i innowatorów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PO: prezdent i PiS sabotują ustawę o innowacyjności