Plan Morawieckiego szansą dla samorządów na… dodatkowe pieniądze w kasie?

Tzw. plan Morawieckiego to pewna szansa nadania biegu staraniom o zmiany ustawowe w podatku od nieruchomości i wprowadzenia podatku od wartości nieruchomości – twierdzi Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, prezes Związku Miast Polskich

Plan rozwoju gospodarczego Polski, jaki przedstawił minister rozwoju może być dla samorządów szansą na… dodatkowe pieniądze w kasie. Przedstawiciele miast liczą po cichu, że rząd, by rozruszać inwestycje, zgodzi się na podatkowe zmiany korzystne dla JST. Póki co, problemowe dla gmin są zapisy dotyczące konsolidacji podatku od towaru i usług.

O podatku od wartości nieruchomości, tzw. podatku katastralnym mówi się od dawna, ale do tej pory kończyło się jedynie na zapowiedziach. Odejście od opodatkowania powierzchni na rzecz wartości nieruchomości skutkowałoby znacznie większymi wpływami do budżetów samorządów, ale i centralnego. To może być ważny argument dla rządu, który szukać będzie pieniędzy na realizację reform i zamierzeń gospodarczych przedstawionych przez ministra rozwoju Mateusza Morawickiego.

- Tzw. Plan Morawieckiego to pewna szansa nadania biegu staraniom o zmiany ustawowe w podatku od nieruchomości i wprowadzenia podatku od wartości nieruchomości – argumentował Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, prezes Związku Miast Polskich podczas zgromadzenia ogólnego związku w Dąbrowie Górniczej, wyliczając najważniejsze kwestie, jakimi będzie zajmować się związek w 2016 r.

Zobacz też: Związek Miast Polskich krytycznie o planach rządu dot. likwidacji gimnazjów

Podobne szanse związane z zapowiedziami gospodarczymi Morawieckiego, ZMP widzi dla zwrotu podatku VAT od inwestycji publicznych.

– Nasze nakłady inwestycyjne mają się przydać do rozpędzania gospodarki, a skoro tak, to jest szansa by uregulować sprawy związane z odzyskiwaniem VAT-u, bo te pieniądze mogą zostać przeznaczone na kolejne inwestycje – dodał Frankiewicz.

Przypomnijmy, że choć większość gmin uzyskało zwrot VAT, przepisy skarbowe nie są jednoznaczne. Np. Opole z tego powodu w ubiegłym roku musiało wynająć firmę doradczą do pomocy w odzyskanie kilku milionów złotych z tytułu podatku VAT od zrealizowanych w mieście w latach 2011-2015 inwestycji.

Czytaj całość na portalsamorzadowy.pl

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU