• 40 proc. przedsiębiorców słyszało o planie "100 Zmian Dla Firm”, który proponuje wicepremier Mateusz Morawiecki i Ministerstwo Rozwoju.
• Zaledwie 2 proc. zna jego szczegóły.
• Reszta, czyli 58 proc. nigdy nie spotkała się z projektem. Większość też nie wierzy, że wprowadzenie zapowiadanych ułatwień, cokolwiek zmieni w ich sytuacji.
Oceny programu wicepremiera Mateusza Morawieckiego podjęli się uczestnicy V Kongresu Rzetelnych Firm.
Okazało się, że większość nigdy nie słyszała o pakiecie – aż 56 proc. ankietowanych odpowiedziało w ten sposób. Dwóch na pięciu przedsiębiorców zetknęło się z tym projektem, jednak nie miało pojęcia o szczegółach proponowanych zmian. Zaledwie 2 proc. badanych wiedziało, na czym polega pakiet „#100zmianDlaFirm”, który stanowi część programu Mateusza Morawickiego i Ministerstwa Rozwoju.
Po przedstawieniu im najważniejszych założeń planu, prawie 57 proc. wyraziło poparcie dla niego. Ale choć plan Morawieckiego nie ma w zasadzie przeciwników (nieco ponad 5 proc. jest przeciw), to niepokojące jest to, że aż 38 proc. nie potrafi wyrazić o nim swojej opinii.
- Skoro przedsiębiorcy mają tak niską wiedzę na temat istotnych zagadnień, które bezpośrednio ich dotyczą, może to wskazywać na błąd komunikacji między rządem a firmami - mówi Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firmy, organizatora spotkania i podmiotu, który grupuje 50 tys. przedsiębiorstw z sektora MSP. - Państwo powinno poświęć więcej wysiłku na przedstawienie zalet, które wynikają z wprowadzenia tych zmian. Jako Rzetelna Firma jesteśmy gotowi do pośredniczenia w takim dialogu.
Spośród wskazywanych celów planu, uczestnicy kongresu najczęściej wskazywali jako najważniejsze te, które dotyczyły relacji przedsiębiorca - państwo:
- złagodzenie przepisów prawa pracy wobec małych firm (23 proc.),
- mniej uciążliwe kontrole (19 proc.) i bardziej przyjazne relacje na linii obywatel - państwo (16 proc.).
Oprócz tego w grupie najistotniejszych problemów do rozwiązania znalazły się: sukcesja w przypadku śmierci jednoosobowych działalności gospodarczych (24 proc.) i łatwiejsze odzyskiwanie długów (18 proc.).
- Zjawisko zatorów płatniczych dotyka większość firm, powodując spore utrudnienia w prowadzeniu biznesu. Aż 71 proc. przedsiębiorców nie otrzymuje zapłaty w terminie. Dlatego propozycja Ministerstwa Rozwoju dot. ułatwienia odzyskiwania długów jest ważna. Brak pieniędzy w budżecie firmy odbija się nie tylko na właścicielu, ale też na jego pracownikach, dostawcach czy kontrahentach. Co prawda, jedna niezapłacona faktura nie zagraża płynności finansowej dużej firmy. Inaczej jest jednak w sektorze MSP, gdzie brak nawet jednej płatności może przesądzić o jej „być albo nie być” na rynku - tłumaczy Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Niepokojące jest jednak to, że przedsiębiorcy nie do końca wierzą, że pakiet uda się wprowadzić w życie. Co prawda wprost takie obawy wyraża tylko 20 proc. ankietowanych uczestników kongresu, a 40 proc. wierzy, że zmiany uda się wprowadzić w całości lub częściowo, to niepokojące jest to, że drugie tyle nie ma na ten temat wyrobionego zdania.
Czytaj: Jak w planie Morawieckiego wygląda polskie morze?
Przedsiębiorcy byli bardziej zdecydowani w ocenach, oceniając wpływ realizacji pakietu Morawieckiego na sytuację ich firm. 30 proc. badanych wierzy, że kondycja przedsiębiorstwa polepszy się. 5 proc. mówi otwarcie - proponowane zmiany odbiją się negatywnie na ich firmach. Zdaniem większości ankietowanych, a dokładnie 65 proc., nic się nie zmieni. - To potwierdza, że mamy nie tylko niski poziom zaufania w biznesie, ale także w relacjach rząd - przedsiębiorcy. Ci ostatni traktują nieufnie kolejne zapowiedzi zmian na lepsze, bo żadne wcześniejsze nie zostały zrealizowane - zauważa Sędłak.
Wśród przedsiębiorców zapytanych o to, czy rząd powinien ingerować w gospodarkę, co drugi odpowiedział, że „im mniej państwa w przedsiębiorczości, tym lepiej”. 46 proc. firm uważa, że państwo powinno odgrywać aktywną rolę w gospodarce i przedsiębiorczości. Tylko 4 proc. w tej kwestii nie zajęło żadnego stanowiska.
- W tym badaniu to jedyne zagadnienie, w którym odsetek przedsiębiorców niemających zdania jest tak znikomy. Z kolei odpowiedzi badanych, którzy wyrazili swoją opinie, są mocno spolaryzowane - jedna część popiera udział państwa w przedsiębiorczości, druga nie potrzebuje żadnej pomocy rządzących - dodaje prezes Rzetelnej Firmy.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Plan Morawieckiego: Przedsiębiorcy nie wiedzą, co wicepremier im oferuje