XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

PiS proponuje rewolucję podatkową, która ma dać miliardy budżetowi

PiS proponuje rewolucję podatkową, która ma dać miliardy budżetowi
Obniżenie CIT, zwiększenie wydajności VAT i podatek od hipermarketów - to tylko niektóre z propozycji PiS. Fot. PTWP

19 mld złotych z podatku VAT, 4,1 mld złotych z podatku CIT, ok. 3,5 mld złotych z podatku od sklepu wielkopowierzchniowych - tyle może zyskać budżet państwa na zmianach w podatkowych, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość - przekonują politycy tej partii.

W sobotę w Warszawie posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowali projekty podatkowe swojej partii i mówili o ich skutkach finansowych.

Henryk Kowalczyk (PiS) zwrócił uwagę, że w 2007 roku wydajność podatkowa wynosiła ponad 17 proc. PKB, a "obecnie jest to ok. 14 proc. PKB". "Stawki podatkowe nie zmalały, więc mamy ubytek w podatkach rzędu ponad 3 proc. PKB, czyli ponad 50 mld złotych" - ocenił poseł PiS.

Podnieść wydajność podatkową z VAT o 19 mld zł rocznie

Kowalczyk mówił m.in. o propozycjach swojej partii zmian w podatku VAT. Zakładają one m.in. stworzenie centralnego rejestru podatników czy likwidację kaucji gwarancyjnej, czyli zabezpieczenia zapłaty podatku w związku z dokonywaniem dostaw towarów wrażliwych. PiS chciałoby także zlikwidować możliwości realizacji płatności podatkowych w innych okresach niż miesięczne. Zmienione miałyby być także wzory deklaracji podatkowych, które pozwalałyby na szybsze wykrywanie ewentualnych nieprawidłowości.

"Poprzez wprowadzenie tych rozwiązań powinniśmy podnieść wydajność podatkową z podatku VAT o 19 mld złotych rocznie" - szacuje Kowalczyk.

Obniżenie CIT

Prawo i Sprawiedliwość proponuje też zmiany w podatku CIT. Główna zmiana, to obniżenie stawki tego podatku z 19 do 15 proc. dla małych firm, z przychodem nie przekraczającym 1,2 mln euro rocznie. Wśród proponowanych zmian znalazło się ponadto wyłączenie z podstawy opodatkowania kwot inwestycyjnych, czy opodatkowanie dochodów nieujawnionych. "W przypadku, gdy podatnik nie wykazał dochodu, a organ podatkowy takie dochody określił" - tłumaczył Kowalczyk.

Według szacunków PiS, zmiany w podatku CIT mogłyby zwiększyć dochody do budżetu o ok. 4,1 mld złotych.

Podatek od hipermarketów

Propozycją PiS jest też wprowadzenie podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Ma on po pierwsze zwiększyć wpływy do budżetu, a po drugie wyrównać szanse i konkurencyjność w handlu - tłumaczył Kowalczyk. Opodatkowane byłyby sklepy o powierzchni handlowej powyżej 250 m kw., a stawka podatku wyniosłaby 2 proc. Przewidywane wpływy budżetowe to ok. 3,5 mld złotych

Paweł Szałamacha (PiS) mówił z kolei o możliwości wprowadzenia w Polsce podatku bankowego. Opodatkowane miałyby być aktywa instytucji finansowych, a stawka wyniosłaby 0,39 proc.

"Cel nie jest fiskalny, ale spowolnienie pewnych transakcji finansowych, które ustawodawca uznaje za niepożądane, co jest pożądane dla stabilności systemu gospodarczego" - powiedział Szałamacha. "Bardzo poważnie go rozważamy" - dodał.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: PiS proponuje rewolucję podatkową, która ma dać miliardy budżetowi

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!