Rząd przywiązuje dużą wagę do projektu Start in Poland, który zapewni dofinansowanie dla start-upów. Pulą prawie 3 mld zł na start-upy zarządza Polski Fundusz Rozwoju. Jego prezes Paweł Borys, w rozmowie z serwisem wnp.pl mówi o tym, dlaczego projekt musi odnieść sukces.
Jak mówi Paweł Borys, projekt zakłada finansowanie start-upów na różnych etapach rozwoju, ale nie tylko.
- Program Start-in-Poland ma tę zaletę, że jest kompleksowy. Wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz adresuje do tych innowacyjnych struktur instrumenty regulacyjne i podatkowe, a także pewną konstrukcję spółek w wymiarze strukturalnym – mówi prezes PFR.
Jak dodaje, projekt włącza się także w instytuty badawcze - zwłaszcza w przypadku komercjalizacji pośredniej, czyli tzw. spółek spin-off. Zakłada on współpracę środowisk naukowych z biznesem.
- Przebudujemy PAIiIZ w agencję nastawioną nie tylko na przyciąganie inwestorów do Polski, ale i proponującą naszym przedsiębiorcom konkretne usługi w internacjonalizacji działalności i wsparciu eksportu. Jakie? Na przykład poprzez sieć przedstawicielstw zagranicznych konstruujemy bardzo dobrą bazę analityczną o poszczególnych rynkach (stan gospodarki, jak wyglądają przetargi, przepisy prawa etc.) - konkretne zmiany w tej mierze wprowadza wiceminister rozwoju, Radosław Domagalski-Łabędzki, z którym blisko współpracujemy – mówi Paweł Borys.
Jak zauważa, PFR - jako istotna część zamierzeń Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - ma istotny priorytet i wsparcie zespołu Ministerstwa Rozwoju. Zdaniem Borysa to tworzy nową jakość i realną szansę na zmianę modelu działania polskich instytucji rozwoju z korzyścią dla polskich przedsiębiorców czy samorządów.
Całą rozmowę przeczytasz TUTAJ.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Paweł Borys zdradza jaka będzie nowa PAIiIZ