· Nowoczesna zorganizowała w poniedziałek (11 stycznia) konsultacje w sprawie obniżenia wieku emerytalnego. To propozycja Andrzeja Dudy.
· Zgromadzeni eksperci uzasadniali, że projekt to poważny błąd.
· Niskie emerytury, wolniejszy wzrost PKB i rozwój szarej strefy to niektóre konsekwencje ruchu prezydenta w ocenie zebranych ekspertów.

Celem noweli zgłoszonej przez Kancelarię Prezydenta Andrzeja Dudy jest obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Obecnie wiek emerytalny się zmienia i ma sięgnąć 67 lat, niezależnie od płci. Kobiety osiągną go w 2040 r., a mężczyźni w 2020.

Jednym z argumentów, podnoszonym przez zebranych jest proponowany przez prezydenta Dudę i realizowany przez rząd program 500+. W ocenie ekonomisty Aleksandra Łaszeka, z FOR sztywny próg dochodowy wynoszący 800 zł, od którego zasiłek 500 zł będzie przysługiwał na pierwsze dziecko, będzie stwarzał zachętę do ukrywania dochodów lub jawnej ucieczki od pracy.

Przeczytaj o pracy legislacyjnej nad projektem prezydenckim o wieku emerytalnym tutaj.

- Ten projekt prowadzi do spadku liczby osób pracujących w gospodarce, a co za tym idzie do wolniejszego wzrostu gospodarczego - przekonywał ekonomista. - Na tym tracą nie tylko emeryci, ale również osoby pracujące czy dopiero mające wejść na rynek pracy.

M.Rusewicz IGTE: System emerytur wymaga reform, które mogłyby zwiększyć i świadczenia. Propozycja #PAD wyrywkowa. pic.twitter.com/2L6x7AtXlA

— .Nowoczesna (@_Nowoczesna) styczeń 11, 2016

Podczas spotkania prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Małgorzata Rusewicz przedstawiła wyniki analizy przygotowanej dla Izby. Z badań wynika, że w perspektywie do 2050 r. powrót do poprzedniego wieku emerytalnego spowoduje obniżenie PKB o 4,1 proc.

Rusewicz zaznaczyła, że projekt nowelizacji nie jest całościowym ujęciem problematyki emerytalnej, a tylko takie podejście do problemu pozwala minimalizować jego negatywne konsekwencje.

Pierwsze czytanie prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS odbyło się na początku grudnia i trafił do komisji polityki społecznej i rodziny.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News