Nowelizacja prawa energetycznego uchwalona. To koniec patologii na rynku paliw?

Nowelizacja prawa energetycznego uchwalona. To koniec patologii na rynku paliw?
Wśród najważniejszych zmian w ustawie znalazł się zapis, że obowiązek utrzymywania zapasów gazu będą miały wszystkie handlujące nim firmy (fot.fotolia)

• Senat uchwalił, wraz z poprawkami, nowelizację prawa energetycznego dotyczącą rynku paliw.
• Nowe przepisy mają pomóc w walce z patologiami na tym rynku, wzmocnić na nim konkurencję i bezpieczeństwo energetyczne państwa.

Za uchwaleniem ustawy było 60 senatorów, nikt nie był przeciw, 26 wstrzymało się od głosu. Teraz poprawkami zajmie się Sejm.

Autorzy projektu - grupa posłów PiS - są przekonani, że nowe rozwiązania pozwolą rozprawić się z szarą i czarną strefą na rynku paliw, dzięki czemu do budżetu może trafić od kilkuset milionów do nawet kilku miliardów złotych. Przekonują, że oprócz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski, będzie można uporządkować rynek paliw płynnych i gazu, zostanie tam przywrócona uczciwa konkurencja i zwiększy się kontrola państwa nad zapasami ropy i gazu.

Wśród najważniejszych zmian w ustawie znalazł się zapis, że obowiązek utrzymywania zapasów gazu będą miały wszystkie handlujące nim firmy. Ma też powstać jednolita baza infrastruktury paliw ciekłych, na przedsiębiorstwa energetyczne i firmy przywożące takie paliwa do Polski zostaną nałożone nowe obowiązki sprawozdawcze. Ma się też zwiększyć kontrola nad systemem zapasów interwencyjnych ropy naftowej i paliw płynnych, uszczelnienie systemu koncesyjnego, przywrócenie obowiązku posiadania koncesji na obrót benzyną lotniczą. Nowelizacja wprowadza też nowy rodzaj koncesji - na przeładunek paliw ciekłych. Wzmocniona zostanie rola prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.

Jak mówił w czwartek w Senacie sekretarz stanu w Kancelarii Premiera i pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, procedowana ustawa wraz z podpisanym w ub. tygodniu przez prezydenta tzw. pakietem paliwowym spowodują, że miliardy, które 'wyciekają" z powodu działania szarej strefy, trafią tam, gdzie powinny; do uczciwie działających firm i - w formie podatków - do państwa.

Czytaj też: Pakiet paliwowy nie powinien działać na wzrost cen paliw

Podczas porannego posiedzenia senackiej komisji gospodarki narodowej i innowacyjności Naimski mówił, że choć trudno jest oszacować straty, jakie powstają w wyniku działania szarej strefy na rynku paliw, to jednak nie ma wątpliwości, że są one ogromne. Dodał, że np. PKN Orlen szacuje straty z tego tytułu na prawie 5 mld zł rocznie.

Choć opozycja zarówno w Sejmie jak i Senacie zapewniała, że co do zasady nie jest przeciwko uregulowaniom, które pozwolą na skuteczną walkę z patologiami, w Sejmie głosowała przeciwko ustawie, w Senacie zdecydowała się wstrzymać od głosu.

Sprzeciw opozycji budzą przede wszystkim zapisy związane z obowiązkiem magazynowania gazu i nowe regulacje dotyczące zabezpieczeń dla firm ubiegających się o koncesje na handel i wytwarzanie LPG.

Chodzi o zapisy nakazujące wszystkim handlującym w Polsce gazem utrzymywanie zapasów obowiązkowych. Ci, którzy magazynów nie mają, mogą skorzystać z magazynów innych podmiotów na podstawie tzw. umowy biletowej.

Zdaniem opozycji liberalizacja na rynku gazu za czasów koalicji PO - PSL miała na celu wzmocnienie konkurencyjności małych i średnich firm, więc odejście od dotychczasowych rozwiązań przywraca monopol Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, niszczy konkurencję, co - jak dowodzili - może doprowadzić do podwyżek cen dla odbiorców końcowych.

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Nowelizacja prawa energetycznego uchwalona. To koniec patologii na rynku paliw?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!