• Mimo iż powstanie holdingu rolno-spożywczego nie zostało jeszcze przesądzone, to już teraz coraz częściej mówi się o korzyściach, które może przynieść utworzenie nowego podmiotu.
• Zdaniem Marka Zagórskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, ewentualne powstanie grupy wpisuje się w szerszą strategię budowania polskiej marki na rynkach zagranicznych.
- Jeżeli nowy podmiot przekroczy pewną masę krytyczną to będzie pozytywnie wpływał na wizerunek całego polskiego sektora rolno-spożywczego. Będziemy budowali świadomość polskiej marki. To nie jest cel, który uda się szybko zrealizować. Jeżeli cały pomysł stworzenia dużej grupy rolno-spożywczej się powiedzie, to w perspektywie 5-10 lat zaczną być dostrzegalne pierwsze efekty wizerunkowe - wyjaśnia wiceminister skarbu.
W opinii Marka Zagórskiego utworzenie holdingu grupującego spółki Skarbu Państwa z branży rolno-spożywczej może przyczynić się do przekroczenia granicy, której dzisiaj pojedyncze spółki nie mogą przejść. W tym kontekście istotnymi aspektami są skala działania oraz możliwości inwestycyjne.
- Będą się one zwiększały, jeżeli cały projekt przyniesie korzyści (...). Wzrosną możliwości inwestycyjne oraz akwizycyjne, które będą realizowane nie tylko w Polsce, ale także na rynkach zagranicznych. Dla zaistnienia na nich potrzebne są inwestycje kapitałowe oraz materialne. Z tego powodu im większy majątek oraz aktywa, tym większe możliwości wyjścia na rynki trzecie - mówi.
Dowiedz się więcej tutaj.