Minister skarbu Dawid Jackiewicz powiedział w rozmowie z tygodnikiem "W Sieci", że możliwe jest, że spółki energetyczne nie będą wypłacały dywidendy i będą inwestowały w sektor węglowy. Giełdowi analitycy negatywnie odebrali te deklaracje.

- Brak wypłaty dywidendy przez spółki energetyczne i ich inwestycje w kopalnie węgla kamiennego to jest jednoznacznie negatywna informacja dla akcjonariuszy spółek energetycznych oczekujących wypłat z zysków oraz ograniczenia inwestycji w przedsięwzięcia o niskiej rentowości - komentuje dla wnp.pl Kamil Kliszcz, dyrektor Departamentu Analiz Domu Maklerskiego mBanku.

Przypomina, że podobne wypowiedzi przedstawicieli rządu pojawiały się już wcześniej, mówił o nich m.in. minister energii Krzysztof Tchórzewski, który stwierdził, że wypłata dywidendy nie musi być dogmatem. Na te zapowiedzi rynek już zareagował, co widać po notowaniach akcji spółek energetycznych. Jeżeli przepływy pieniężne spółek energetycznych byłyby przeznaczane na ratowanie kopalń, to na pewno akcjonariusze mniejszościowi nie będą zadowoleni.

- Na razie zapowiedzi strony rządowej są ogólnymi hasłami, wciąż nie wiemy, jak te działania mają wyglądać w praktyce. Kluczowe są szczegóły, czy będzie to oznaczało np. całkowity zanik wypłaty dywidendy w jednej czy kilku spółkach energetycznych oraz to, w jakiej formule grupy energetyczne będą angażowały się w kopalnie - dodaje Kamil Kliszcz.

Jak podkreśla, górnictwo z powodu spadków cen węgla jest w bardzo trudnej sytuacji i potrzebuje dokapitalizowania połączonego z restrukturyzacją.

Inni analitycy podobnie oceniają deklaracje ministra Dawida Jackiewicza, że spółki energetyczne mogą nie wypłacać dywidend, jeśli alternatywą będą inwestycje w sektor węglowy.

- To są dwie negatywne informacje, gdyż inwestorzy niechętnie podchodzą zarówno do przejmowania kopalń, jak i ograniczania dywidend. Niestety, jest to powtórzenie tego, co przedstawiciel rządu mówili już wcześniej. To nie jest pierwszy raz, kiedy pod znakiem zapytania została postawiona wypłata dywidend przez spółki energetyczne. Akcje spółek energetycznych w mojej ocenie są nabywane na rynku głównie dlatego, że powinny dostarczać stabilnych dywidend. Jeżeli zostanie podważony kluczowy powód, dla którego inwestuje się w spółki energetyczne, to zostanie podważona ich wycena - mówi dla wnp.pl Paweł Puchalski, szef działu analiz giełdowych Domu Maklerskiego BZ WBK.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News