Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa rozważa scenariusz, w którym kierowcy korzystający z płatnych dróg w Polsce będą musieli używać winiet.
O tych doniesieniach pisze dziennik.pl. Według portalu resort infrastruktury wśród sposobów pobierania opłat od kierowców za jazdę autostradami po 2018 roku rozpatruje m.in. winiety.
W ocenie Adriana Furgalskiego, wiceprezesa Zespołu Doradców Gospodarczych "TOR", to tylko jedna z propozycji.
- Wszystko jest analizowane i winiety elektroniczne, i system satelitarny, i kontynuacja obecnego systemu radiowego. Nic jeszcze nie postanowiono, ale jeśli by brać pod uwagę system winiet, to rząd musiałby przy okazji zbudować na autostradach mocne państwo policyjne - komentuje.
Czytaj też: Odsetek zwolenników przyjęcia euro wśród bankowców najniższy od 2000 roku
Dziennik.pl przypomina, że winiety wprowadził w Polsce Marek Pol, minister infrastruktury w rządzie Leszka Millera. System obowiązywał do czerwca 2011 roku i… był dziurawy.
Według Furgalskiego, aby teraz tak się nie stało, rząd musiałby stworzyć armię ludzi do kontrolowania zakupu winiet.
- Analizy wykazały szczelność takiego systemu na poziomie ok. 90 proc., czyli zdecydowanie niżej od tego, co jest osiągane obecnie przy systemie bramek. I co, za każdym razem policja będzie ścigać po autostradzie za brak opłaconej winiety? - pyta retorycznie.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: MIB planuje przywrócenie w Polsce winiet?