My się na pewno nie spieszymy do strefy euro; ona przeżywa teraz problemy i ma dużo ograniczeń; nam nie jest spieszno, by pozbywać się naszych atutów, w tym elastyczności w reagowaniu na potencjalne kryzysy - mówił desygnowany na premiera Mateusz Morawiecki.
Morawiecki był pytany w Radiu Maryja, czy jego zdaniem przyszedł już czas, by Polska dołączyła do strefy euro, czy też nasz kraj powinien zostać przy walucie narodowej.
Polityk przypomniał, że wraz z traktatem akcesyjnym do Unii Europejskiej Polska przyjęła na siebie zobowiązanie, że wprowadzi euro, ale bez wskazanego terminu, kiedy miałaby to zrobić.
"Musielibyśmy do tego zmienić konstytucję i my się na pewno tam nie spieszymy. Strefa euro przeżywa teraz problemy; kraje Południa nie mogą odzyskać konkurencyjności właśnie dlatego, że są w strefie euro, bo nie mogą swojej waluty zdewaluować i nie mogą też emitować długu we własnej walucie" - powiedział Morawiecki.
Dodał, że strefa euro ma dużo ograniczeń, których my nie mamy. "I nam nie jest spieszno, by pozbywać się atutów, w tym elastyczności w reagowaniu na potencjalne kryzysy" - zaznaczył Morawiecki. Mówił, że w kryzysie w 2009 r. "polska złotówka osłabła i dzięki temu polscy eksporterzy mogli więcej zarobić, a Polska - utrzymać większy wzrost gospodarczy".
"Strefa euro niech się najpierw pozbędzie swoich własnych problemów" - podkreślił Morawiecki.
Odniósł się także do reformy wymiaru sprawiedliwości.
W jego ocenie jest on w fatalnej kondycji. "Wymiar sprawiedliwości to stajnia Augiasza, którą należy oczyścić" - powiedział w piątek w wywiadzie dla Radia Maryja Morawiecki.
"Ja widzę w Sądzie Najwyższym, nie mówiąc o sądach okręgowych, tych samych sędziów, którzy sądzili moich kolegów z podziemnej Solidarności w latach 80., kiedy moi koledzy byli bici. Jeden z nich do dzisiaj jest niepełnosprawny na skutek tamtego skatowania" - podkreślił. "Sędziowie osądzali nas, tych młodych chłopców, którzy walczyli z komuną, a nie zomowców czy esbeków, którzy nas bili" - dodał desygnowany na premiera.
Mówił, że sądownictwo w czasach III RP było nieefektywne i niesprawiedliwe.
"Potrzebujemy prawa i sprawiedliwości, razem. Samo prawo nie wystarczy" - powiedział Morawiecki. "Hitlerowscy prawnicy też mówili, że trzeba prawa przestrzegać i w majestacie prawa Niemcy mordowali nas i inne nacje" - podkreślił.
"To też była wtedy litera prawa, byli sędziowie, którzy za to nie odpowiedzieli zresztą później. Nasi sędziowie też nie odpowiedzieli za swoje zbrodnie sędziowskie z lat stalinowskich, potem komunistycznych, a potem za fatalny stan sądownictwa" - powiedział Morawiecki.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Mateusz Morawiecki: Nie spieszymy się do strefy euro