- Od nowego rządu oczekujemy kontynuacji tego, co było dobrze zrobione, a tego, co było źle, doprowadzenia do właściwego poziomu - mówi poseł PSL Mirosław Maliszewski.
- Od kilku dni jestem posłem opozycyjnym – powiedział Mirosław Maliszewski. - Byłem rozczarowany, że w expose na ponad 60 minut o rolnictwie było kilkadziesiąt sekund. Jeszcze bardziej rozczarowało mnie stwierdzenie, co należy zmienić w polskim rolnictwie. Ograniczało się to do ubezpieczeń i kwestii pozostawienia polskiej ziemi w polskich rękach - dodał Maliszewski
Jak dodał te kwestie są ważne, ale nie jedyne.
- Wykupu ziemi przez zagranicznych inwestorów w zachodniopomorskim już nam nie grozi, a nowe przepisy mogą zahamować obrót ziemią. Nadal wielu rolników chce kupować ziemie nie tylko od sąsiadów, ale także z ANR. Nie mówiono natomiast o konkurencyjności polskiego rolnictwa i o tym, że tą konkurencję wygrywa. To, co zrobiliśmy w branży ogrodniczej i sadowniczej w ostatnich kilku czy kilkunastu latach, to było wygrywanie w międzynarodowej konkurencji- powiedział Poseł Maliszewski. Procesy inwestycyjne, jakość produkcji i nowe technologie to wyzwania, które realizowano, aby sprostać konkurencji - wyjaśnia poseł.
Cały artykuł czytaj tutaj.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Maliszewski: Nowe przepisy dot. rolnictwa mogą zahamować obrót ziemią