Macierewicz przekreśla los planu modernizacji armii

Macierewicz przekreśla los planu modernizacji armii
Wydatki na obronę rakietową i śmigłowce pochłaniają lwią część środków ze 130 mld zł przewidzianych na modernizację sił zbrojnych w perspektywie do roku 2022. (Fot. WK)

• Plan modernizacji sił zbrojnych trafi do kosza. Został on niedoszacowany na ok. 100 miliardów złotych.
• W ubiegłych latach nie wykorzystywano w pełni budżetu przeznaczonego na obronność.
• Jak dotąd MON nie podpisało żadnego programu. Nie wydano żadnych środków na modernizację sił zbrojnych.

Tak dobrze się zapowiadało. Polska chce w ciągu dziesięciu lat wydać 130 mld zł na śmigłowce, systemy dowodzenia, drony, system obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej, a nawet rakiety typu Cruise dla samolotów F-16. Zamówienia zbrojeniowe stworzą nowe miejsca pracy, będą podatki dla państwa, otworzy się możliwość zapewnienia dostępu do nowych technologii i współdziałania państwa z przemysłem.

Dziesięcioletni program zbrojeniowy to nie tylko skok modernizacyjny dla armii, ale też koło zamachowe dla gospodarki - inwestycje w sektor obronny mają ożywić gospodarkę, dać zastrzyk nowym technologiom i uniezależnić Polskę - w miarę możliwości - od zagranicznych dostaw i technologii.

Jak natomiast jest? Niedawno Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej skrytykował obecny zakres Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych (PMT) RP na lata 2013-2022 twierdząc, że „nie ma i nie będzie pieniędzy na taki program”. Oświadczył, że jest to program nieracjonalny.

Czytaj też: Kownacki: Wynik audytu programów modernizacji sił zbrojnych jest przykry

W konsekwencji jego realizacji powstawały np. znakomite działa, tylko bez amunicji, bo na amunicję nie wystarczało już pieniędzy. Podkreślił jednocześnie, że w ubiegłych latach nie wykorzystywano w pełni budżetu przeznaczonego na obronność. Powodem miała być korupcja i nieudolności aparatu administracyjnego wojska.

Brakuje 100 mld złotych

W praktyce oznacza to, iż PMT w obecnej postaci można wyrzucić do kosza i opracować nowy. Zresztą rząd PiS już wcześniej mówił o koniecznej korekcie tego planu. Obecnie opinie te zyskują dodatkowy argument. Zmiany są konieczne z uwagi na brak możliwości finansowych realizacji wszystkich programów w założonym wcześniej kształcie.

- Weryfikujemy te pseudoprogramy – odpowiadał minister Macierewicz na pytanie co będzie z programami w przyszłość. Wyjaśnił, że PMT będzie dostosowany do zagrożeń, jakie realnie stoją dzisiaj przed Polską i koniecznością rozbudowy armii.

Według ministra Macierewicza Plan Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP jest niedoszacowany na ok. 100 miliardów złotych. Na jego realizację w obecnej postaci zamiast zakładanych ok. 130 mld zł do 2022 r. trzeba by wydać ok. 235 mld zł.

W tym przypadku nasuwają się co najmniej dwa pytania - po pierwsze: jak mogło dojść do tak ogromnego niedoszacowania programu przez były MON, i po drugie: jaki wpływ remanent PTM SZ będzie miał na zdolność bojową armii.

Program modernizacji oparty na wzroście PKB

Jeszcze w ubiegłym roku, ówczesny minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak deklarował, że program modernizacji technicznej został oparty o prognozy wzrostu PKB przygotowane przez Ministerstwo Finansów. Będzie wykonywany w oparciu o 1,95 proc. PKB i nie będzie potrzeby dodawania pieniędzy. Jeśli zatem poziom wzrostu gospodarczego będzie taki, jak planowano, to potrzebne środki powinny się znaleźć bez dodatkowego dokładania pieniędzy. Skąd więc tak duże rozbieżności?

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Macierewicz przekreśla los planu modernizacji armii

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!