• Kukiz’15 zapowiada lepszy dostęp do naturalnie produkowanej i przetwarzanej żywności.
• Konsument będzie mógł sprawdzać bezpośrednio w gospodarstwie jak jest produkowana żywność.
• Były minister rolnictwa Marek Sawicki: projektowana ustawa jest niezgodna z prawem europejskim.

Klub parlamentarny Kukiz’15 złożył do laski marszałkowskiej projekt ustawy o sprzedaży żywności przez rolników. Autorzy projektu ustawy w uzasadnieniu piszą, że: „regulacja ma przywrócić rolnikowi naturalne prawo do wytwarzania i sprzedaży żywności”, zaś „konsumentom lepszy dostęp do naturalnie produkowanej i przetwarzanej żywności”.

Obowiązujące obecnie przepisy zezwalają rolnikom na sprzedaż wytwarzanych z ich własnych surowców produktów żywnościowych. Jednak posłowie Kukiz’15 uważają, że nakładają one na rolników zbyt rygorystyczne obowiązki w zakresie wymogów higieniczno-sanitarnych takich, jakie obowiązują wielkie zakłady przemysłu spożywczego. Skutek tego jest taki, że produkcja żywności przetworzonej w sposób naturalny i nieprzemysłowy z roku na rok spada.

„Takie uregulowanie powoduje, że rolnicy, bezradni wobec tych restrykcyjnych i niekorzystnych dla nich przepisów prawa, nie decydują się na podjęcie takiej działalności” – czytamy w uzasadnieniu do ustawy.

Reprezentujący wnioskodawców poseł Jarosław Sachajko powiedział nam:

- Chodzi nam o to by przestać robić z rolników przestępców, którzy nie mogą przetwarzać własnych produktów. Szczególnie dotyczy to przetwarzania bardziej zaawansowanego, np. przetwarzania mięsa, tzn. produkcji kiełbas i innych wyrobów wędliniarskich. Rynek mięsny mocno się zabezpieczył przed konkurencją. Ponoć dba o nasze zdrowie i dlatego tak dużo chemii tam ładuje, która to powoduje całe mnóstwo chorób. Nasza ustawa wychodzi naprzeciw obywatelom. Tak żeby obywatel miał możliwość nabycia zdrowej żywności produkowanej naturalnymi metodami.

Poseł Sachajko podkreślił, że w projekcie ustawy zawarty jest przepis, o który prosili sami rolnicy, a mianowicie że rolnik sam będzie ponosić pełną odpowiedzialność za jakość wyprodukowanej przez siebie żywności. Ważnym elementem w nowej regulacji, według posła sprawozdawcy, jest to, że konsument - jeśli tylko wyrazi takie życzenie - będzie mógł odwiedzić gospodarstwo i sprawdzić w jakich warunkach jest produkowana kupowana przez niego żywność.

Na nasze pytanie czy projektowana ustawa nie powiela istniejących już od prawie roku przepisów, poseł Sachajko stwierdził, że obie ustawy są „zupełnie do siebie niepodobne”.

Chodzi o przepisy, które prezydent Bronisław Komorowski podpisał  5 maja 2015 r. w Zastawnie (woj. warmińsko-mazurskie), dokładnie o: nowelę ustawy o podatku PIT, która dotyczyła tzw. sprzedaży bezpośredniej.

- Rolnicy są bardzo niezadowoleni z obowiązującej ustawy, dlatego też prosili nas o to żebyśmy opracowali dla nich nową.

Były minister rolnictwa i rozwoju wsi, Marek Sawicki z PSL, który był jednym z głównych autorów obowiązującej obecnie ustawy, nie chciał szczegółowo komentować zgłoszonego przez klub Kukiz’15 projektu. Stwierdził tylko, że „Klub Kukiz’15 ma tendencje do odkrywania rzeczywistości na nowo”. Stwierdził, że ma „poważne obawy, iż projekt zostanie źle oceniony przez Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacyjne”. Poza tym, zdaniem posła Sawickiego, projekt jest niezgodny z prawem europejskim.

Obecnie projekt jest na etapie oceny przez Biuro Analiz Sejmowych. Poseł Sachajko wyraził przekonanie, że szybko trafi pod obrady sejmu i prace nad nim będą przebiegać tak szybko jak nad ustawami o Trybunale Konstytucyjnym i medialną.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News