• Koniec możliwości pozyskiwania białych certyfikatów za przedsięwzięcia energooszczędne?
• Taki będzie rezultat nowej ustawy, która wkrótce wejdzie pod obrady Sejmu.
• W ten sposób gminy utracą tysiące, jeśli nie miliony złotych, które mogłyby pójść na inwestycje.
• Na biurko ministra finansów w sprawie nowej ustawy trafiła już interpelacja od posłanki PiS Krystyny Wróblewskiej.

Nowa ustawa o efektywności energetycznej już w najbliższych dniach wejdzie pod obrady Sejmu. W odróżnieniu od poprzedniej ustawy, obecnie przygotowywana nie zawiera rozwiązań prawnych pozwalających na pozyskiwanie świadectw efektywności energetycznej, czyli tzw. białych certyfikatów za inwestycje zrealizowane po 1 stycznia 2011 roku.

Białe certyfikaty dają możliwość odzyskania części poniesionych nakładów za inwestycje energooszczędne. Samorządowcy zwracają uwagę, że pieniądze z białych certyfikatów mogą służyć jako późniejszy wkład własny dla inwestycji dofinansowanych np. ze środków unijnych. Bez tych środków często konieczne jest zaciąganie kredytu, na co nie wszystkie gminy chcą się decydować. Ale brak możliwości odzyskania części środków uderzy też w kieszenie wspólnot mieszkaniowych, zarządców TBS-ów czy prywatnych inwestorów.

Koniec białych certyfikatów może też zniechęcić inwestorów do budowania kolejnych instalacji energooszczędnych, które przyczyniają się do ograniczania emisji szkodliwego dla zdrowia CO2. 

Jeśli nowa ustawa zostanie uchwalona przez posłów, zacznie ona funkcjonować po 30 dniach od jej ogłoszenia. Możliwe więc, że już w lipcu tego roku dotychczasowa ustawa straci moc prawną. Wtedy prezes URE nie będzie miał obowiązku ogłaszania przetargów na wydanie białych certyfikatów za inwestycje wykonane po 1 stycznia 2011 roku.

W sprawie nowej ustawy interweniowała posłanka Krystyna Wróblewska, do której zwróciła się wcześniej Krajowa Izba Gospodarki Nieruchomościami. W interpelacji skierowanej do ministra energii posłanka PiS pyta, czy obecny rząd planuje dokonać jeszcze modyfikacji ustawy oraz czy przewidziano w niej rozwiązania dla przedsiębiorców, którzy wykonali inwestycje ograniczające CO2, choć nie mogą liczyć na przyznanie certyfikatów.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News