Jarosław Sellin: Nie ma potrzeby brać wszystkich instytucji kultury na "garnuszek państwa"

Jarosław Sellin: Nie ma potrzeby brać wszystkich instytucji kultury na "garnuszek państwa"
Większość instytucji kultury należy do samorządów, nie do ministra kultury (Jarosław Sellin, (fot. www.mkidn.gov.pl)

• Nna poziomie działania instytucji lokalnych nie działa prawo rynku, popytu i podaży, tylko dysponują one środkami publicznymi i mamy prawo oczekiwać od nich odpowiedzialności w ich wydawaniu, a także oczekiwać pewnych ambicji w finansowaniu instytucji kultury, jakie formułujemy wobec ministerstwa - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin.
• Nie ma planów rewizji zasady decentralizacji instytucji kultury, brania "na garnuszek państwa" - dodał Sellin.


W środę (8 marca) na posiedzeniu sejmowej komisji kultury rozmawiano o wpływie resortu kultury na politykę samorządów lokalnych rozmawiano

„Ministerstwo kultury dysponuje kilkoma narzędziami do wspierania działań na rzecz kultury na poziomie lokalnym (…) poprzez wspieranie działalności samorządowych instytucji kultury. To podstawowy rodzaj wsparcia” – podkreślił Sellin.

Zaznaczył, że ministerstwo ma możliwość wpływania na politykę samorządów lokalnych za pomocą narzędzi prawno-organizacyjnych – np. polityki kadrowej w stosunku do dyrektorów niektórych samorządowych instytucji kultury, a także udziału w procesie decyzyjnym, np. w przypadku łączenia bibliotek z innymi instytucjami kultury, udziału w procesie uzgadniania statutów muzeów, podległych jednostkom samorządu terytorialnego czy też działania w zakresie ochrony zabytków.

„Innymi narzędziami są narzędzia finansowe w postaci dotacji, przyznawanych w ramach programów ministra, które obficie docierają do instytucji kultury, podległych samorządom, czy też w postaci współprowadzenia instytucji kultury przez ministra i jakąś jednostkę samorządu terytorialnego” - dodał Sellin.

Czytaj też: Ministerstwo Kultury zwiększa środki na kulturę

Mówiąc o współprowadzeniu niektórych instytucji przez ministra i samorząd lokalny, zauważył, że „okazało się, że jest potrzeba (…), by niektóre instytucje, przypisane jednostkom samorządu terytorialnego warto byłoby współprowadzić razem z ministrem ze względu na ich wagę, znaczenie – często ponadregionalne – czy niemożność utrzymania finansowego przez samorządy”. Jak dodał, niektóre instytucje zaczęły podpisywać takie umowy od 2006 r. „Takich instytucji mamy dziś 27 w rejestrze organizatorów samorządowych i 11, których organizatorem jest minister kultury” – zauważył.

Pytany czy wpływ na wybór dyrektorów samorządowych instytucji kultury nie wpłynie negatywnie na zarządzanie tymi placówkami, podporządkowanie ich prawom rynku, a nie działalności edukacyjnej Sellin odparł, że „na poziomie działania instytucji lokalnych nie działa prawo rynku, popytu i podaży, tylko dysponują one środkami publicznymi i mamy prawo oczekiwać od nich odpowiedzialności w ich wydawaniu, a także oczekiwać pewnych ambicji w finansowaniu instytucji kultury, jakie formułujemy wobec ministerstwa”. "Nie ma planów rewizji zasady decentralizacji instytucji kultury, centralizowania, brania wszystkiego na garnuszek państwa” – zastrzegł.

Cały artykuł czytaj tutaj.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!