XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Frankowicze, Stop Bankowemu Bezprawiu, ustawa frankowa: "Andrzej Duda przestraszył się banków"

Frankowicze, Stop Bankowemu Bezprawiu, ustawa frankowa: "Andrzej Duda przestraszył się banków"
Prezydent Andrzej Duda (fot.:twitter.com/prezydentpl)

• We wtorek (2 sierpnia) Kancelaria Prezydenta zaprezentowała założenia do projektu ustawy frankowej.
• - Prezydent przestraszył się lobby bankowego - komentuje zapisy projektu dla Parlamentarny.pl Mariusz Zając ze stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu (SBB).
• Podkreśla, że spready w ustawie prezydenta są niższe niż te zasądzane przez sądy w analogicznych, kredytowych sprawach.
• SBB liczy, że projekt Kukiz'15, już złożony w Sejmie, będzie dalej procedowany.

- Jesteśmy zawiedzeni postawą pana prezydenta - komentował sytuację po ogłoszeniu założeń ustawy frankowej sekretarz Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu (SBB) Mariusz Zając. - Ta decyzja cofa nas o lata świetlne w kwestii kredytów udzielonych we frankach - dodaje.

Kancelaria Prezydenta i przedstawiciele Komitetu Stabilności Finansowej zaprezentowali we wtorek (2 sierpnia) założenia projektu frankowego prezydenta. Była to jedna z obietnic Andrzeja Dudy.

- Prezydent przestraszył się lobby bankowego - ocenia projekt prezydencki nasz rozmówca.

W ocenie SBB zapisy tej ustawy to zdecydowanie zbyt mało.

- Widać, jak ta propozycja prezydenta odbiła się na notowaniach banków na giełdzie - mówi również w rozmowie z Parlamentarny.pl Mariusz Zając. Bankowe notowania na GPW nie uległy drastycznym zmianom, co zwiastuje spokój na rynku finansowym.

Spread w ustawie jest za niski w ocenie kredytobiorców

Adam Glapiński, szef NBP komentując proponowane zmiany w kredytach frankowych przypomina: - Pierwszym elementem proponowanego (prezydenckiego - przyp. red.) pakietu działań jest rekompensata dla kredytobiorców z tytułu tzw. spreadów walutowych stosowanych przez banki. Wychodzi to naprzeciwko kredytobiorcom spłacającym kredyty walutowe, obniża kapitał pozostały do spłaty kredytu, a więc zauważalnie służy kredytobiorcom.

Czytaj też: Frankowicze walczą o swoje prawa w UOKiK

Sekretarz SBB podkreśla, że w orzecznictwie sądowym banki już są zmuszane do spłacania kredytobiorcom nieuczciwie zapłaconych spreadów. Wymiar sprawiedliwości w ostatnich latach zajmuje się często tą tematyką.

- Spready są zasądzane wyższe niż przewiduje to ustawa - podkreśla Zając. Wedle wyliczeń Kancelarii Prezydenta ogół zobowiązań finansowych jakie banki będą musiały zapłaci, jeśli projekt prezydencki wejdzie w życie, to 3,6 do 4 mld zł.

Nie chodzi o interwencję banku tylko o uczciwe traktowanie kredytobiorcy

Glapiński na konferencji poświęconej prezydenckiemu projektowi pytany o to, czy Narodowy Banki Polski będzie interweniował w kwestii kredytów stwierdził że, nie ma konieczności takiego działania.

Mariusz Zając w tej kwestii zgadza się z szefem NBP. Przypomina, że cel SBB jest inny. Stowarzyszenie nie chce wymuszać działań konkretnych instytucji państwowych lub finansowych. - NBP powinien działać tak, jak działa. Kwestię kredytów frankowych należy rozwiązać na poziomie kredytobiorca i kredytodawca - mówi.

Projekt Kukiz'15 jest już w Sejmie

SBB liczy, że ostatecznie wejdzie w życie rozwiązanie, które już znalazło się w Sejmie. Klub parlamentarny Kukiz'15 zaproponował ustawę o kredytach frankowych, która przeszła już procedowanie w Komisji Ustawodawczej. - Nasze nadzieje wiążemy z tym projektem - mówi nam Zając.

Kukiz'15 proponuje, żeby kredyty w złotówkach i kredyty denominowane w obcych walutach (w tym we franku) zostały zrównane, co ma oznaczać potraktowanie kredytów frankowych tak, jakby były kredytami w złotówkach. To zrównanie ma się odbyć bez żadnych kosztów ze strony państwa, co będzie oznaczać, że koszty przewalutowania mają ponieść w całości banki.

Wedle oceny Kukiz'15 na działalności związanej z kredytami wyprowadzono z Polski kapitał o wielkości 276 mld zł.

Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu

Kredyty we franku były oferowane w polskich bankach na przełomie kilkudziesięciu ostatnich lat. Ich obecność na rynku kredytowym była obiektem analiz i ostrzeżeń ze strony analityków, a także instytucji finansowych.

SBB apelowało do prezydenta Andrzeja Dudy o wywiązanie się z umowy zawartej z obywatelami przed wyborami. Andrzej Duda obiecywał ustawę frankową w 2015 roku.

- Urząd Prezydenta sprawuje Pan jedenaście miesięcy, trzysta trzydzieści sześć dni - pisało SBB do prezydenta w pierwszych dniach lipca (6 lipca). - I przez te 336 dni Pańska Kancelaria nie zdołała wypracować projektu ustawy, który obiecał nam Pan na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich. Obiecał Pan wówczas, że projekt powstanie w trzy miesiące, później wspólnie przedłużyliśmy termin o kolejne dwa. Od tego czasu minęło pół roku.

SBB powstało jako organizacja zrzeszająca osoby poszkodowane przez banki i ich ofertę kredytową, zwłaszcza gdy kredyt był udzielony w walucie szwajcarskiej.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (13)

Do artykułu: Frankowicze, Stop Bankowemu Bezprawiu, ustawa frankowa: "Andrzej Duda przestraszył się banków"

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!