Wprowadzenie zabezpieczenia finansowego dla wytwórców i importerów LPG będzie korzystne dla branży, zwiększenie obowiązków sprawozdawczych sektora paliw trzeba przełknąć, jeśli ma to pozwolić ograniczyć szarą strefę, natomiast obowiązek utrzymywania zapasów gazu ziemnego przez wszystkie handlujące nim podmioty to próba cofnięcia pozytywnych efektów liberalizacji tego rynku - ocenia Robert Brzozowski, prezes firmy Unimot.

Jak Pan ocenia zaakceptowaną właśnie przez Senat nowelizację prawa energetycznego, mającą na celu wzmocnienie efektów tzw. pakietu paliwowego w walce z szarą strefą na rynku paliw? Ustawa wprowadza obowiązek składania zabezpieczenia majątkowego w wysokości 10 mln zł dla wytwórców i importerów gazu płynnego LPG, z czego do tej pory ten segment rynku był zwolniony.

- Nie mam wątpliwości, że to dobre rozwiązanie, które powinno uzdrowić import gazu płynnego do Polski. Szara strefa to nie tylko olej napędowy (choć tu ma zdecydowanie największe znaczenie), ten proceder rozprzestrzenia się także na inne segmenty rynku paliw, w tym na rynek LPG.

Oczywiście, będzie to niewygodne dla wielu podmiotów, które do tej pory nie musiały składać takiego zabezpieczenia. Na rynku LPG dominują niewielkie podmioty, którym to rozwiązanie może ograniczyć możliwości importowe. Pozwoli ono jednak wyeliminować małe strumyki importowe, które są najtrudniejsze do skontrolowania, a jednocześnie nie zamknie tym firmom drogi do funkcjonowania na rynku, bo nadal będą one mogły kupować produkt od większych importerów.

Dlatego uważam, że to wcale nie musi być negatywny sygnał dla małych firm, ponieważ eliminacja szarej strefy pozwoli na poprawę marż całej branży LPG, co przełoży się także na sytuację tych podmiotów.

Nowelizacja wprowadza także rozszerzenie zakresu obowiązków sprawozdawczych dla firm z sektora paliwowego oraz obowiązkową bazę infrastruktury paliwowej.

- Już obecna ilość wymaganych sprawozdań generuje niemałe koszty, ale jeżeli rzeczywiście miałoby to doprowadzić do znaczącego ograniczenia szarej strefy, to wysiłek zainwestowany w zwiększenie transparentności i sprawozdawczości długofalowo poprawi ekonomię całej branży. Innymi słowy, jeśli rezultatem tych zmian ma być uwolnienie sektora od szarej strefy, jesteśmy w stanie zaakceptować konieczność poniesienia pewnych dodatkowych kosztów.

Cały wywiad w Wnp.pl.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News