Dla eksperta HSBC Niccolo Polliego negocjacje w sprawie Brexitu będą prowadzone w rytmie europejskich swobód, które Londyn chce w przepływie ludzi ograniczyć, a w kwestiach handlu ochronić.
Przedstawiciel Grupy HSBC Niccolo Polli stwierdził, że Brexit będzie dla Europy wielkim wyzwaniem.
- Zacznę od zastrzeżenia - mówił Polli. - Czekają nas dwa lata negocjacji między Unią i Londynem. Efekt tych rozmów to jest niewiadoma, wręcz tajemnica.
Dla eksperta HSBC tempo i stanowiska obu stron można oprzeć o cztery swobody, które konstruują współpracę europejską. - Stanowisko Londynu będzie inne niż Unii w każdej z nich - akcentował Włoch, który pracuje w sekcji finansowej HSBC. W oparciu o taki tok rozumowania Polli starał się określić co poróżni obie strony negocjujące po obu stronach kanału La Manche.
- Co spowodowało Brexit to pierwsza ze swobód, zwłaszcza swobodny przepływ ludzi - mówił. - Wielka Brytania chce ograniczenia tej swobody, przejęcia nad nią kontroli. Polska jest dobrym przykładem kraju, który na niej korzystał, co widać w Londynie. Ilość osób z Polski na Wyspach jest zauważalna.
Drugą swobodą, która znalazła się w zainteresowaniu finansowego eksperta jest przepływ usług.
- Wielka Brytania jest drugim, po USA, eksporterem usług - akcentował Polli. - Ważny w tym zagadnieniu jest właśnie eksport usług finansowych. Nie wiemy jak bardzo Brexit odbije się na nich.
Dla Polliego Londyn postawi sobie za cel ochronę tej gałęzi swojej gospodarki.
W końcu kluczem będzie handel międzynarodowy, który od lat jest dla Londynu ważny. Wielka Brytania bowiem, dzięki położeniu i lokalizacji ma realną przewagę w handlu nad np. kontynentalną Europą.
Ekspert nie chciał spekulować, pozostał przy zaakcentowaniu tej materii. Co uznał za pewnik, to konieczność podjęcia przez firmy europejskie i światowe kroków wobec widma Brexitu.
Artykuł powstał na podstawie debaty „Gospodarcze potęgi na fali zmian", która odbyła w ramach IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: EEC. Polli z HSBC o Brexicie: Wszystko oprze się o cztery swobody UE