Od lipca 2017 roku elektroniczny system poboru opłat obejmie kolejne około 360 km dróg krajowych. Rząd liczy, że po rozszerzeniu poboru na kolejne odcinki dróg, do państwowej kasy będzie trafiało nawet po 3 mld zł rocznie.
Od wakacji opłaty drogowe będą pobierane na dodatkowych drogach. Podwyżki na razie nie będzie - pisze "Puls Biznesu".
Od lipca 2017 roku elektroniczny system poboru opłat obejmie kolejne około 360 km dróg krajowych. E-myto zacznie obowiązywać m.in. na odcinkach dróg ekspresowych S8 i S19 oraz dróg krajowych nr 24, 50 i 92.
Dokładne dane zostaną wskazane w rozporządzeniu w sprawie dróg krajowych objętych e-mytem. Dokument jest na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych.Radiowy system e-myta przynosi rocznie około 1,5 mld zł wpływów na konto Krajowego Funduszu Drogowego.
Czytaj też: Szmit: Ministerstwo Infrastruktury chce poszerzyć Program Budowy Dróg Krajowych o listę strategicznych zadań
Rząd liczy, że po rozszerzeniu poboru na kolejne odcinki dróg, do państwowej kasy będzie trafiało nawet po 3 mld zł rocznie. W 2016 roku wysokość e-myta sięgnęła ponad 1,9 mld zł. Największe dochody przynosi autostrada A4, na której pobrano w 2016 roku ponad 432 mln zł. Drugą najbardziej dochodową drogą jest S8 (ponad 247 mln zł). Sieć dróg z systemem via-TOLL obejmuje od października 2016 roku około 3,3 tys. km.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: E-myto: Przybędzie płatnych dróg. Będzie wIęcej pieniędzy w budżecie