Prawo i Sprawiedliwość w sektorze energetyczno-węglowym będzie kontynuowało te działania, które rozpoczął rząd PO i PSL, jak m.in. łączenie firm energetycznych z górniczymi - mówi wnp.pl Andrzej Czerwiński, minister skarbu państwa.

Jak Pan ocenia wstępne wyniki wyborów parlamentarnych?

- Potwierdziły się przedwyborcze sondaże, więc nie ma ani rozczarowania ani euforii. Jest oczywisty smutek i żal, że jakiś etap dla PO się zamyka, ale otwiera się etap patrzenia na to, jak dotychczasowa opozycja  będzie realizowała obietnice, jakie składała w kampanii wyborczej.

Patrząc z perspektywy  ministra skarbu przygotowaliśmy dobre rozwiązania w sektorze energetyczno-węglowym, mam nadzieję, że te rozwiązania będą kontynuowane.

Przedstawiciele PiS mówili, że łączenie górnictwa z energetyką jest zasadne…

- Krytyka mówiąca, że myśmy nic nie robili była próżną krytyką, ponieważ PiS nie pokazywał żadnej innej merytorycznej propozycji na uzdrowienie obecnej sytuacji. Politycy PiS również mówili o konsolidacji górnictwa z energetyką, kierunek jaki obraliśmy, jest również pomysłem PiS. Dlatego nie spodziewam się zmian w dotychczasowej polityce energetycznej. Program jaki przygotowaliśmy i skutecznie wdrożyliśmy był skonsultowany ze wszystkimi możliwymi środowiskami, nie było żadnego innego wariantu, skuteczniej rozwiązującego problemy.

Jaki był powód tak słabego wyniku PO?

- Po 8 latach sprawowania władzy doszło do zmęczenia wyborców władzą i wyborcy chcieli jej zmiany. Ponadto obietnice składane przez opozycję bycia młodym, pięknym i bogatym kuszą i przeciągnęły na swoją stronę ludzi. To są rzeczy, które w demokracji są normalne. Zostawiamy Polskę w dobrym stanie, przekazujemy pałeczkę z władzą  mając nadzieję, że plan rozwoju Polski nie zostanie popsuty.

Czy PiS zrealizuje swoje najważniejsze obietnice?

- Obietnice łatwo się składa i łatwo jest pobudzić nadzieje, a znacznie trudniej jest te nadzieje spełnić. PiS będzie miał problem ze spełnieniem tych obietnic. Już wkrótce będzie oceniana realizacja deklaracji Jarosława Kaczyńskiego, że bez problemu znajdzie 1,4 biliona złotych. PiS zapowiadało m.in. obniżenie wieku emerytalnego oraz 500 zł na dzieci, realizacja tych obietnic będzie oznaczała dziesiątki miliardów złotych. Jako opozycja będziemy pilnie przyglądać się realizacji tych zobowiązań.

Rozmawiał: Dariusz Ciepiela

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News