• Propozycje uporządkowania zapisów w Kontraktach Terytorialnych zostaną przedstawione jeszcze w pierwszej połowie 2016 roku - zapowiedziała w Sejmie wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
• Kontrakty Terytorialne to umowy zawierane pomiędzy rządem a samorządem województwa ws. finansowania kluczowych inwestycji w regionach w latach 2014-2020.
• Są one współfinansowane z pieniędzy unijnych oraz środków krajowych.
Posłowie PO Tomasz Kostuś i Katarzyna Osos pytali w Sejmie, dlaczego Ministerstwo Rozwoju zwleka z rozpoczęciem renegocjacji Kontraktów Terytorialnych.
"Pewne propozycje uporządkowania zapisów w Kontraktach Terytorialnych zostaną przedstawione na pewno w pierwszej połowie 2016 roku. Rozpoczęliśmy również cykl spotkań z marszałkami w odniesieniu do poszczególnych programów i strategicznych inwestycji. Jesteśmy w ścieżce uzgodnieniowej" - podkreśliła wiceszefowa MR.
Jak mówiła, trudno renegocjować kontrakty, które zostały niedawno podpisane. "Warunkiem renegocjacji jest zgoda obydwu stron na wprowadzenie zmian. Można mówić o renegocjacjach (kontraktów) wtedy, kiedy spłyną pierwsze wnioski, pierwsze sprawozdania z ich realizacji. One dopiero właśnie spływają. Dopiero możemy zacząć rozmawiać o renegocjacji. Przy czym powtarzam, że kontrakt jest dokumentem stosunkowo świeżym. Wydaje się, że nie zmieniły się w sposób drastyczny warunki, które mogłyby wpływać na zmianę tych umów" - zaznaczyła.
Dodała, że obecnie w żadnym województwie nie są prowadzone renegocjacje kontraktów.
Poinformowała, że trwają teraz "końcowe uzgodnienia tzw. fiszek projektowych (wstępny opis projektów - PAP)", które jej zdaniem były "koncertem życzeń", wskazującym wiele źródeł finansowania. "Nie identyfikujemy zatem żadnych negatywnych konsekwencji dla samorządów, wynikających z procesu, który jeszcze realnie się nie zaczął" - podkreśliła.
Również wiceszef resortu rozwoju Adam Hamryszczak zwracał uwagę niedawno w rozmowie z PAP, że poprzedni rząd nie wskazał w kontraktach konkretnych źródeł finansowania bardzo wielu inwestycji, tylko potencjalne, a to wynikało - jak mówił - z kalendarza wyborczego. "Obecnie resort rozwoju sprawdza możliwości realizacji, a zwłaszcza źródła finansowania poszczególnych projektów. Weryfikowane są też przez rząd niektóre dokumenty krajowe, jak Program budowy dróg krajowych czy Program kolejowy, co może rzutować na możliwość realizacji pewnych inwestycji ujętych w kontrakcie" - podkreślił.
Hamryszczak wykluczył też czarny scenariusz prowadzący do likwidacji Kontraktów Terytorialnych. "Dokumenty te - oprócz tego, że przedstawiają przedsięwzięcia, które potencjalnie będą mogły być przeprowadzone - regulują niezwykle ważne kwestie związane z finansowaniem Regionalnych Programów Operacyjnych. To właśnie na podstawie kontraktów zarządom województw przekazywane są środki unijne w ramach RPO. Co więcej poprzez kontrakt rząd wspiera realizację wybranych typów projektów w RPO z budżetu państwa w zakresie wkładu własnego" - zaznaczył.
Renegocjacji Kontraktów Terytorialnych chcą m.in. samorządy województw: mazowieckiego, świętokrzyskiego, opolskiego, lubuskiego i warmińsko-mazurskiego. Mazowsze chce wpisać do dokumentu 39 nowych projektów, w tym m.in. energetycznych, środowiskowych i transportowych, na łączną kwotę ok. 4 mld zł. W zweryfikowanym Kontrakcie Terytorialnym dla woj. świętokrzyskiego wśród priorytetowych inwestycji znalazła się przebudowa drogi krajowej nr 42 wraz z budową obwodnicy Wąchocka. 21 nowych przedsięwzięć, których szacunkowa wartość dofinansowania ma wynieść 141 mln euro, zgłosiło z kolei do kontraktu woj. opolskie. Natomiast zarząd woj. lubuskiego chce w dokumencie nowych, ważnych dla rozwoju regionu m.in. inwestycji drogowych, dotyczących ochrony zdrowia czy ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry i Warty.
Zmian w kontraktach nie planuje natomiast m.in. woj. wielkopolskie, małopolskie, łódzkie, lubelskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie i śląskie. Chcą one jednak rozmawiać z rządem o szczegółach finansowania projektów zapisanych w tych dokumentach, kluczowych dla ich regionów.
Zaniepokojenie o los kontraktów wyraził niedawno w rozmowie z PAP dyrektor departamentu rozwoju regionalnego Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku Radomir Matczak. Jak zaznaczył, od sześciu miesięcy nie ma żadnej wymiany poglądów pomiędzy ministerstwem a samorządem na temat zawartości KT, są tylko robocze kontakty na poziomie urzędniczym. "Także z niczym się nie posunęliśmy, nie mamy żadnych postępów w zdefiniowaniu przedsięwzięć, które będą miały szanse na dofinansowanie" - zaznaczył. "Spodziewamy się też czarnego scenariusza (uznania - PAP) że (...) kontrakty w tej formule nie sprawdziły się i nie mają sensu" - mówił Matczak.
Kontrakty Terytorialne to umowy zawierane pomiędzy rządem a samorządem województwa ws. finansowania kluczowych inwestycji w regionach w latach 2014-2020. Są one współfinansowane z pieniędzy unijnych oraz środków krajowych. Kontrakt jest dokumentem otwartym, a to umożliwia wprowadzanie w nim zmian.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Co dalej z Kontraktami Terytorialnymi? Ministerstwo odpowiada