- Na wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może sporo stracić polskie rolnictwo. Poza tym Brexit może oznaczać zaburzenia w wymianie handlowej i rodzić pewne niebezpieczeństwo dla konkurencyjności polskich produktów na rynku brytyjskim - mówi Marta Skrzypczyk, koordynator analityków agrobiznesu w Departamencie Agrobiznesu Banku Zachodniego WBK.
- Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oznacza konieczność renegocjacji umów handlowych, a to proces czasochłonny, który będzie powodował zaburzenia w wymianie handlowej. Możliwe jest ustalenie systemu ceł, lub też ograniczeń pozataryfowych, wprowadzenie kontyngentów, co będzie rodziło pewne niebezpieczeństwo dla konkurencyjności polskich produktów na rynku brytyjskim – mówi Marta Skrzypczyk.
- Trzeba jednak pamiętać, że Wielka Brytania lokuje na rynku unijnym żywność o wartości 16 mld euro. Ponadto obecnie jest uzależniona od importu – tylko około 60 proc. żywności spożywanej w tym kraju jest rodzimej produkcji. Wszelkie zaburzania w handlu oraz wyższe koszty transakcyjne, będące efektem wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, będą zatem prowadziły do wzrostu cen żywności w tym kraju - zaznacza.
- Istnieją więc przesłanki, które wskazują, że obie strony (WB oraz UE) w przyszłości będą próbowały zbudować zasady wymiany handlowej, które będą jak najmniej uciążliwe dla przedsiębiorców – mówi też Koordynator Analityków Agrobiznesu w Departamencie Agrobiznesu Banku Zachodniego WBK.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Brexit: Zaburzenia w wymianie handlowej, straty polskiego rolnictwa i wzrost cen na Wyspach