Leszek Balcerowicz krytykuje działania rządu w polityce finansowej. Ekonomistę, który jest źle nastawiony do polityki PiS, bulwersuje zwłaszcza wydawanie np. na program 500 plus.
• - To skrajna nieodpowiedzialność - mówił w poniedziałek (26 czerwca) szef Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR).
• Byłego ministra finansów najbardziej irytuje, że retoryka strony rządzącej opiera się o obecny dobry stan polskiego gospodarki, który jednak nie będzie trwał wiecznie.
• Leszek Balcerowicz wypowiada się także w mediach społecznościowych, jak i w publikacjach książkowych, o sytuacji polityczno-społecznej w Polsce.
Profesor Leszek Balcerowicz, były minister finansów w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, referował w pierwsze dni wakacji, jak widzi obecną sytuację gospodarcza kraju. W jego ocenie dochodzi do znacznego zachwiania równowagi budżetowej, co może być potencjalnie niebezpieczne dla Polski i jej obywateli, zwłaszcza dla ich portfeli.
Ekonomista posądza, że sytuacja jest wynikiem polityki socjalnej rządu, który wydatkami w 2016 roku zwiększył znacznie deficyt i nie bierze pod uwagę stopnia zagrożenia jaki z tym jest związany. Tym bardziej ekonomistę irytuje, że politycy opcji rządzącej przekonują o dobrym stanie polskiej sfery finansowej. Np. Mateusz Morawiecki przekonywał 30 maja, że jego Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju przynosi efekty.
Więcej o wypowiedzi wicepremiera tutaj.
- (Słowa rządzących) to cała masa celowej albo przypadkowej propagandy - przekonywał Leszek Balcerowicz w stacji radiowej "TOK FM". Dla szefa Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) często dokonuje się w retoryce rządzących przekłamania i zrównania pojęć "budżet państwa" i "finanse publiczne" a to nie to samo.
Budżet państwa rozumie się jako plan finansowy w oparciu o jaki działają instytucje publiczne. Dla Balcerowicza jest on więc pewnym zarysem i nawet jeśli jest kreowany w oparciu o dobre założenia, nie jest reprezentacją ogółu posunięć rządu. Finanse publiczne natomiast to zasoby pieniężne państwa, czyli procesy gromadzenia i podziału środków publicznych znajdujących się w dyspozycji władz publicznych. Z zasady są szersze niż budżet.
Balcerowicz porównuje słowa rządu o 500 plus do nierealnych przypowieści o świętych
- Pytanie co kiedy się skończy hossa i szybki rozwój? - pytał dalej Leszek Balcerowicz. Za najmniej odpowiedzialne posuniecie jakiego dopuścił się PiS od 2015 roku, ekonomista uważa nieodpowiedzialne wydawanie funduszy w ramach polityki socjalnej kraju, w tym zwłaszcza 500 plus - To skrajna nieodpowiedzialność - mówił jeszcze ekonomista.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Balcerowicz o 500 plus: To skrajna nieodpowiedzialność