XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Amerykanie mają Dolinę Krzemową, Polacy będą mieli mleczną i lotniczą

Amerykanie mają Dolinę Krzemową, Polacy będą mieli mleczną i lotniczą
Jarosław Gowin: Na polską gospodarkę czycha pięć pułapek (fot. kprm.gov.pl)

• Minister Gowin wyłożył definicję pięciu najgroźniejszych pułapek czyhających na polską gospodarkę.
• Rząd będzie wspierać miejscowości „tracące kontakt z peletonem” i branżowe zagłębia, które szef resortu nauki nazywa dolinami.
• Na wsparcie rządu może też liczyć prywatny biznes. M.in. dzięki nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych.
• Tytułu naukowe nie będą zaś przyznawane tylko za prace teoretyczne ale także za wdrożenia.

- Powodzenie w realizacji planu wicepremiera Morawieckiego w dużym stopniu zależy od dobrej współpracy ministerstwa rozwoju z pozostałymi resortami i to nie tylko gospodarczymi – mówił wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin na spotkaniu z przedstawicielami biznesu w Krajowej Izbie Gospodarczej. – Doceniamy dorobek ostatniego 25-lecia, a szczególnie od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Ale jednocześnie nasz rząd uważa, że przed Polską i przed naszą gospodarką jest cały szereg bardzo poważnych pułapek – kontynuował.

Jakie to pułapki?

Pułapka średniego dochodu – PKB w Polsce to w granicach 2/3 średniego PKB w UE, zaś zarobki są na poziomie 1/3. Przez długie lata jedną z podstaw konkurencyjności polskiej gospodarki były niskie płace. W warunkach coraz bardziej globalizującej się gospodarki jest to już zdecydowanie niewystarczające. Inwestorzy bez trudu znajdą kraje gdzie płace są jeszcze niższe.

Pułapka braku równowagi – jest to brak równowagi miedzy zaangażowaniem w polską gospodarkę kapitału zagranicznego a udziałem w niej polskich przedsiębiorców. Rocznie prawie 100 mld zł trafia za granicę w formie zysku. Nasze zagraniczne pasywa są nieporównywalnie niższe, co czyni naszą gospodarkę bardzo wrażliwą na wszelkie wahnięcia koniunktury na rynkach światowych. 2/3 firm produkujących na eksport to firmy z kapitałem zagranicznym. Rząd będzie dążyć do ograniczania wszelkich nieuzasadnionych przywilejów kapitału zagranicznego.

Pułapka przeciętnego rozwoju – Polska gospodarka jest imitacyjna a nie innowacyjna. W ostatnich latach wydaliśmy miliardy złotych na innowacyjność a jednocześnie spadliśmy do najniższej pozycji pod względem innowacyjności w Europie.

Pułapka demograficzna – w 2050 roku na jednego emeryta będzie przypadać 1,5 osoby pracującej. Jeżeli nic się nie zmieni nastąpi załamanie systemu ubezpieczeń społecznych a tym samym załamanie gospodarki. Dlatego program 500 plus należy traktować jak inwestycję. Poprawa dzietności to w równych stopniu kwestia demograficzna jak i kwestia utrzymania na odpowiednim poziomie wzrostu gospodarczego.

Pułapka podatkowa – na podstawie międzynarodowych szacunków z Polski wyprowadzane są dziesiątki miliardów złotych. Z jednej strony mamy 40 instytucji z prawem do kontrolowania przedsiębiorców, a z drugiej kompletnie nieczytelną ustawę dająca pole do nadużyć a jednocześnie do dużej dowolności w jej interpretacji. Do tego dochodzi liczba 685, która jest miarą porażki wszystkich ministrów sprawiedliwości, obrazująca liczbę dni oczekiwania na decyzje sądu w sprawach gospodarczych. Stan sądownictwa gospodarczego rząd diagnozuje jako jedną z najpoważniejszych barier rozwoju gospodarczego kraju.

Rząd – zapewniał przedsiębiorców wicepremier – chce by nowo powstające centra gospodarcze zlokalizowane były nie jak dotychczas w wielkich aglomeracjach lecz w średniej wielkości miejscowościach. Zwłaszcza w tych, które, jak to określił, „tracą kontakt z peletonem”. Środki finansowe, czy to w formie pomocy publicznej czy to inwestycji, mają być kierowane przede wszystkim do przedsiębiorstw prywatnych.

Gowin potwierdził to co już wcześniej zapowiadał resort rozwoju, że powstanie jedna instytucja zajmująca się wspieraniem polskiego eksportu. Powinno to pomóc  w zdiagnozowaniu potencjału gospodarczego Polski i wytypowaniu tych dziedzin, które są najbardziej konkurencyjne, a następnie skierowanie tam środków inwestycyjnych, że szczególnym uwzględnieniem właśnie średnich i mniejszych miejscowości. Ma to zapobiec przede wszystkim marnowaniu potencjału intelektualnego, bowiem miasta średnie a nawet małe są często prężnie działającymi ośrodkami akademickimi.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego ujawnił, że rząd ma plan utworzenia „czegoś w rodzaju dolin”. Np. na Podlasiu części Mazur i Mazowsza postanie „dolina mleczna” a w lubelskim, podkarpackim i częściowo w Małopolsce powstanie „dolina lotnicza”.

Na terenie projektowanej „doliny lotniczej” są już duże i nowoczesne zakłady należące do największych koncernów światowych (Świdnik, Mielec, Rzeszów). Wokół tych wielkich przedsiębiorstw wyrosło wiele, kooperujących z nimi, małych firm rodzinnych, które przede wszystkim mogą liczyć na wsparcie rządu.

To co polscy przedsiębiorcy z calą pewnością powitają z dużym zadowoleniem to zapowiedź skierowania w najbliższych dniach do konsultacji rządowego projektu nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych. Rząd chce by przestało obowiązywać kryterium najniższej ceny. Jak powiedział wicepremier Gowin projekt przewiduje, że cena będzie stanowić nie więcej niż 40% oceny ofert. Ma to stworzyć większe szanse przy rozstrzyganiu przetargów polskim małym i średnim przedsiębiorstwom.

- Nie możemy na gruncie prawa unijnego tworzyć przywilejów dla polskich firm, ale możemy na gruncie tego prawa ustanawiać przywileje dla polskiego sektora MSP – podkreślił wicepremier Gowin.

Jarosława Gowina z racji jego ministerialnej funkcji szczególnie interesuje współpraca biznesu z naukowcami. Zapewniał, że rząd będzie robić wszystko by zachęcić naukowców i uczelnie do współpracy z biznesem. Ma temu służyć między innymi to, iż pieniądze na innowacyjność będą trafiać do przedsiębiorstw zaś te będą szukać partnerów wśród naukowców.

Rozpoczęto już prace nad nową ustawą o instytutach badawczych oraz o stopniach i tytułach naukowych. Tytuł doktora, doktora habilitowanego i profesora będzie można zdobywać nie tylko na podstawie prac teoretycznych ale także w wyniku wdrożeń osiągnięć naukowych w biznesie.

Obecni na spotkaniu przedstawiciele świata nauki zwracali uwagę, że konieczna jest zmiana w systemie finansowania badań naukowych. Środki nie powinny być rozpraszane na dużo małych projektów lecz kierowane na finansowanie dużych projektów badawczych.

Pytano też jak należy rozumieć zastępowanie powszechnie używanego pojęcia zrównoważony rozwój pojęciem „odpowiedzialny rozwój”. Wicepremier wyjaśnił, że należy to rozumieć jako rozwój zrównoważony regionalnie i oparty na kapitale narodowym. 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (4)

Do artykułu: Amerykanie mają Dolinę Krzemową, Polacy będą mieli mleczną i lotniczą

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!