hmmm.... czytałem w wyborczej artykuł jak to pani poseł załatwiła jednoosobową salę dla swojej mamy, nie dziwię się temu bo gdybym miał takie możliwości a chodziło o kogoś z mojej rodziny to też bym tak zrobił, ale to smutne że w tym kraju są równi i równiejsi i to że jedyne czym pani poseł zasłynęła to właśnie to.
od 2005 roku posłanka na sejm RP - a poza tym dyrektorka szpitala w Dąbrowie Górniczej! trzyma sobie posadę na wypadek utraty mandatu poselskiego! tak dalej, blokuj stołek dyrektora