PiS usiłuje nakłonić opozycję do kompromisu, który ma usankcjonować łamanie prawa i ingerencję w niezależny organ. Taki precedens był by groźny dla przyszłości naszej demokracji, gdyby parlament stanął pond prawo i konstytucją.
Kryzys jest tylko dla rządzącego od 1989r układu chorej i skorumpowanej IIIRP. Naród został uwolniony od skorumpowanych rządów i to jest bardzo złe dla układu sitwy polityczno-biznesowej-medialnej.