Tak ta teza pokazuje kierunek rozwoju.
"późniejsze emerytury odbierają miejsca pracy młodym ludziom..... czas przejścia na emeryturę nie ma nic wspólnego z blokowaniem miejsc pracy, przeciwnie – ocenia się, że stopniowe wydłużenie lat stażu pracy przyczyni się do wzrostu PKB i samego rynku pracy".
No cóż myślę, że każdy racjonalnie myślący człowiek wie, że szacunki wyborcze obarczone sa dużymi błędami formalnymi i mają cechę polityczną.
Rozumiem, że jak wygra Pana opcja wydłuży okres pracy do 85 lat to dopiero będzie wzrost PKB, a rynek pracy jak się rozwinie...