Ostatnia wypowiedź w Sejmie , najgorsza ze wszystkich możliwych , brak przygotowania i podstawowej wiedzy o finansach i budżecie państwa , aż kłania się nauka w tej dziedzinie wiedzy. Wstyd i rozczarowanie Pana wypowiedzi , przynoszą zły wizerunek miastu pierwszej stolicy RP i i jej mieszkańcom. przecież jest pan w pracy , a nie na spotkaniu towarzyskim, zero wiedzy o deficycie budżetowym , długu publicznym itd.......
znam Pana wiele lat i nic pozytywnego o pana działaniach nie mogę napisać , nikomu Pan nie pomógł , pomimo zgłoszonych i przyjętych obietnic i wstyd chwalić się swoimi osiągnięciami , zarówno w pracy zawodowej , a całkowita porażka w służbie publicznej. Jak Panu nie wstyd za pychę , butę i dumę na rzecz środowiska lokalnego pierwszej stolicy Polski.