A dlaczego Prokuratura opiera się wyłącznie na przeprowadzonym audycie w Komendzie Głównej Policji. Wiadomo jest, że tak jak lekarz lekarza nigdy nie pogrąży, także samo policjant policjanta. Jak Prokuratura nie potrafi dojść do dowodów w prostej sprawie, to znaczy, że jest nieudolna i tę sprawę zamiata pod dywan z przyczyn politycznych, co nie powinno mieć miejsca. To są skutki "samodzielności i niezawisłości" Prokuratury "wypracowane" przez 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej.