Niespodzianką jest Karpiński na drugim zamiast na pierwszym miejscu choć pewnie honorowo zrzekł się jedynki na liście PO. A obiektywnie patrząc to wybór Palikota czy Kruk naprawdę trąciłby komizmem a nie sorry tragikomizmem.
Duet Mucha i Karpiński bez problemu zgarnie większość głosów, niezależnie od stażu Elżbiety Kruk (a może właśnie dlatego, skoro przez 14 lat nie zasłynęła osiągnięciami)
Taktyka komitetów jest prosta. Na jedynkę dają nieudaczników i podpadziochów, bo wiedzą, że ci dalszych miejsc sami sobie poradzą. Wyborcy 25 października i tak zweryfikują kto jest rzeczywistym numerem jeden.
Biorąc pod uwagę jak interesująco pani Kruk, ze swoimi niesławnymi "niedyspozycjami" komponuje się z kontrowersyjnym Palikotem w tytule tego artykułu, wybór nie będzie zbyt trudny
Czy parlamentarny.pl wpisuje się w narracje pseudo mediów? Dlaczego w tym tekście mówi się tylko o PO, PIS, PSL i Lewicy, a co z innymi komitetami? Myślałem, ze ta strona jest naprawdę "neutralna" a tu kolejne propagowanie partii okrągłego stołu :(