W zasadzie tak powinno być. Szkoda tylko , że z powodu wewnętrznych zachwiań zlekceważono frontalne natarcie PiS, przegrywając tak głęboko wybory. Trudno teraz będzie odrobić straty, kiedy PiS przeprowadzi na siłę zmiany w Konstytucji, które będą miały za zadanie utwierdzić ich rządy niczym na Białorusi, czy Rosji.