Rząd w walce ze śmieciówkami powinien oddzielić ziarno od plew. Skoro chcą uporządkować niech zlikwidują:
- fikcyjne umowy o pracę na 1/8 etatu a pozostałe wymiaru 7/8 jako zlecenie,
- zlecenia mają być dodatkiem dla mających siły i możliwości, przy utrzymaniu podstawowego zatrudnienia i nie powinny być obłożone takimi opłatami,
- jeśli emeryt ma silę i czas aby pracować na zlecenie to niech się to opłaca, obydwu stronom i emerytowi i pracodawcy
- jeśli ktoś ma 5 umów zleceń to niech ma dlaczego mu zabraniać i niech ma możliwość opłacania sam socjalu ale od najwyższego dochodu
- mniej inwestycji w ZUS, a pieniądze się znajdą