Kwota o której mowa jest całkiem do przeskoczenia. Podajcie konto dla mikrowpłat. Na ten cel się dołożę.
Ciekawe czemu z Nowego Jorku napłynęły tylko żale a nie dolary?
Apel p. Glińskiego co najmniej dziwny. Sadzę że taka kwota leży całkowicie w jego możliwościach finansowych, a z całą pewnością mógłby ją zapłacić p.Mateusz Morawiecki i nawet by tego nie zauważył. Inna opcja to mikrowpłaty, tej wielkości kwotę i na taki cel zebrali by pewnie w dwa tygodnie. Ale z punktu widzenia PR głośny apel znacznie lepiej wygląda niż ciche a skuteczne działanie. p. Gliński ma zasadę życiową - cała para w gwizdek - i daleko dzięki niej zaszedł.