Proponuję aby następne orędzie p. Prezydent wygłosił po zaprzysiężeniu na sędziego TK kota Prezesa.
Mógł Kaligula mianować konia rzymskim senatorem, to PiS ma taką przewagę że kota może zrobić sędzią w pół godziny. Konieczna jest tylko śmiała decyzja. Elektorat będzie zachwycony.
Panie Dera - zapamiętane będą czyny i rozmowy.
Tak mówił nasz Noblista - ale dla Was to podejrzane indywiduum, prawie zdrajca.
Dzięki szefowi Pana szefa jesteśmy podzieleni bardziej niż za najgłebszej komuny