Polak, Węgier dwa bratanki...?
Czy to "zawołanie" jeszcze aktualnym jest?
Zwłaszcza jak otrzymujemy sygnał: BAŁKANY (zachodnie?).
Ktoś nie był na tej lekcji historii?
Będziemy pomagać "tam na miejscu" czy puścimy im V-B do granic i zapytamy: co u Was z "czystkami"?
Doświadczenie mamy: Słowacy do dziś mają ubaw wspominając współpracę drogową z sąsiadem!
Uważajmy zatem co Nam szykuje kolejne pokolenie "rządzących", bo i prognozy są "raczej złe".
Gulasz, zwłaszcza dobrze przyrządzony, to niebo w gębie, ale mimo prostoty łatwo go "spieprzyć", a jak jeszcze podamy "na zimno"... brrr, ochyda!