Czy do imbecyli wreszcie dotrze,że nierentowne kopalnie trzeba sprywatyzować,a nie zamykać?Ale nie-dla nich bardziej od interesu górników liczy się interes związkowców.Widać,że p.Morawiecki dużo nie różni się od swojego ojca pod względem gospodarczym.
Znowu bez szczegółów - aż prosi się aby podać jak ma się to o czym mówi p. Morawiecki do "wyciszania" kopalń według pomysłu p. Tobiszowskiego.
Ale i tak taka mina podłożona pod Barbórkowo-Mikołajowe wystąpienia p. Szydło zapowiada ciekawe czasy.
Nie mógł poczekać do siódmego grudnia!!!