Szanowny Panie Premierze!
Czegoś w Pana retoryce nie rozumiem?
Co to znaczy "oceniamy" pozytywnie negocjacje BREXITU?
Jak poczytać polską prasę (rządową) to można mieć obawy o zgodność Państwa przekazu.
Jak posłuchać wypowiedzi rządzących w R.P., również otrzymamy wątpliwości co do zgodności polskich ocen wewnętrznych z Premiera Rządu R.P. przekazem.
Prywatnie rzecz ujmując: nie wiem czy jest się z czego cieszyć?
Sporo naszych Rodaków wyjechało z Polski bez UE, do Europy z UE, potem wyjechali z Polski w UE do UE, ale wkrótce mogą być ponownie poza strukturami UE, a to już nasuwa wątpliwości, tym bardziej, że Pan Waszczykowski nie jest w swych komunikatach zbyt klarowny, a i to określenie jest możliwym najdelikatniejszym w stosunku do polskiego Ministra Spraw Zagranicznych.
Jak sądzę, będzie Pan o powyższe pytany.
A druga prywatność, to Pana spiętość w europejskich prezentacjach medialnych (np. z p. MACRON) była nazbyt widoczna. O co chodzi? Czy Polska ma nowy kłopot?
Pozdrawiam