Zastanawiające, czy któryś z "życzliwych" komentatorów zechce zauważyć, że Polska osiągnęła szczyt swojej potęgi w wieku XVI, za czasów jednoosobowo sprawowanej władzy królewskiej (Zygmunt Stary, Zygmunt August), a wstąpiła na ścieżkę upadku, następnego dnia po uchwaleniu najbardziej demokratycznej konstytucji ówczesnej Europy tj. Konstytucji 3-go maja. Przypadek to czy rodzaj prawidłowości ?
po ( celowo z małej litery!) CIĘŻKĄ PRACĄ przez 8 lat ,, konsumowania owoców władzy" doprowadziła do tego co mamy obecnie i tam należy kierować pretensje p dziennikarze zza Odry.
A odnośnie wystąpień p premier na tle flag tylko w polskich barwach, to sprawdziliśmy, sąsiedzi zza Odry (Niemcy , Francja) także w wystąpieniach przed publiką nie umieszczają za sobą ,, flagi unijnej".
Tak że p dziennikarze przestańcie robić porządki u kogoś , a zamknijcie się swoim podwórkiem.
Ciężko czytać te mądrości. Nie ma to nic wspólnego z obiektywnym dziennikarstwem. Typowe urabianie opinii publicznej. Dodatkowo po raz kolejny się rzuca w oczy, że demokracja tak, ale dla swoich. Żadna partia o innej orbicie niż euroentuzjaści nie ma racji bytu.