Do :-): Owszem, na pewno są to fachowcy znający swoją pracę. Jest pewne ale. Uprawnienia, które obecnie posiada SM dotyczą pracowników zatrudnionych na umowę o pracę bo takimi właśnie są. Czyli obowiązuje wszystkich Kodeks Pracy z całym dobrodziejstwem inwentarza. W praktyce wygląda to tak, jakby policjantowi powiedzieć, że jest policjantem tylko na czas pracy. Dodatkowa trudność polega na kierowaniu SM w czasie zagrożenia i w czasie "W". Skoszarować cywilów? Przecież cywilowi nie wyda się rozkazu np. użycia broni, narażenia życia i zdrowia bo czegoś takiego nie ma. A kwestia nagminnego, przedłużonego czasu pracy związanego z różnym czasem kończenia obrad przez Wysoką Izbę? Ponadto, tak po ludzku, dlaczego strażnicy wykonujący często bardziej odpowiedzialną pracę niż funkcjonariusze innych służb nie mają mieć z tego tytułu żadnych przywilejów?
Do M53: Obiekt ma już profesjonalną ochronę. Zmiana uprawnień służy podporządkowaniu SM rządzącej partii a emeryturka to przekupstwo wobec funkcjonariuszy tej służby. Pisuar robi dokładnie to samo co robiła komuna.
Nareszcie znalazł się ktoś odważny. Uprawnienia, oprócz emerytalnych, były także przed zgłoszeniem obecnego projektu, w ustawie o BOR. Pomijając politykę, należy zauważyć, że jest to jeden z najważniejszych obiektów w Polsce, który musi mieć profesjonalną ochronę!!