Pan Minister Błaszczak chyba nie czytał listu, który pozostawił ten nieszczęsny człowiek. W liście samobójcy jest prawda i nie ma histerii ani propagandy.
Szkoda komentować słowa tego błazna.Opowiada bzdury,że niema powodów protestować przeciwko tej władzy.Łamanie na każdym kroku Konstytucji na którą składali przysięgę ,upolitycznienie Trybunału Konstytucyjnego,sądów,telewizji publicznej stosowanie zbiorowej odpowiedzialności,ustawa o demonstracjach.