Nie ma w Polsce instytucji Zgromadzenia Narodowego!
Jesli Prezydent ma byc glowa Panstwa i szefem Rzadu musi byc wybrany w wyborach powszechnych! Tak samo jak poslowie i sedziowie!
Wtedy system Prezydencki zdaje egzamin.
Pan Stanislaw Michalkiewicz w swoim projkcie Konstytucji,
nie rdzi sobie z pojeciem ..czy o ma byc panstwo narodowe ,czy obywatelskie, kto bedzie w jego panstwie suwerenem, i jaka bedzie pozycja narodu gosodarza, zeby mozna bylo powiedziec, ze - Polacy maja swoje Panstwo.
Znam wielu obywateli polskich ,ktorzy Polakami nie sa i co najwazniejsze nie chca byc- bo czuja sie tymi kimi sa..Ukraincami, Niemcami, SLowakami etc...
Zanim uwaga, najpierw cytata: "Osobiście bardziej przekonuje mnie system prezydencki - powiedział prezydent Andrzej Duda. Dodał, że w referendum ws. konstytucji można zapytać Polaków, w jaki sposób chcą by prezydent był wybierany: przez Zgromadzenie Narodowe czy w wyborach powszechnych." Zapytałem o to znajomych: straganiarkę, ekspedientkę, stolarza,
hydraulika, malarza (pokojowego) i zmywaczkę okien i kucharkę w "Bistro", który system byłby lepszy? Odpowiedzieli mi, że taki, w którym byłoby mniej polityków i urzędników a
wielkich malwersantów i zdrajców nie proszono by na pogawędki, lecz aresztowano, szybko sądzono, konfiskowano majątki i ładowano na długie lata za kraty. Jedna osoba powiedziała: Konstytucję ma gotową St. Michalkiewicz. Wzięcie jej od niego będzie tańsze, niż referendum.
Wygląda, że potencjalne referendum, będzie miało, circa 100 pytań!? Fajnie, by się promowało: 100 pytań do suwerena. Otwartą sprawą jest, kto na takie dictum byłby w stanie odpowiedzieć. Setka, to przesada, jednak zakusy na zrzucanie odpowiedzialności przez rządzących za decyzje wątpliwe jest coraz większe.