"w tej chwili w szkołach podstawowych jest średnio 19 osób. To daje możliwość do zupełnie innego uczenia, tym bardziej że jesteśmy liderem edukacji włączającej, czyli edukacji gdzie dziecko ze specjalnymi potrzebami jest normalnie w klasie".
19 osób- niż demograficzny.
Dziecko ze specjalnymi potrzebami- indywidualny tok nauczania, tylko w domu ucznia.
Słuchając tej minister, odnoszę wrażenie, że jak wprawiali jej te sztuczne zęby, to żeby się zmieściły- musieli usunąć kawałek mózgu.
Ciekawe w ilu szkołach sa już podreczniki w komplecie ??? Moja jedna córka chodzi do drugiej klasy postawowki i jeszcze do tej pory nie ma ani.jednego cwiczenia Driga do siodmej i też brakuje jej niektorych podrecznikow Wiec jak można pisać takie bzdury ??? Żenada !!!!