O jakie zmiany chodzi w wymiarze sprawiedliwości?
Póki co mamy propozycję aby PiS wybrał całą KRS, następnie nową IZBĘ w SN-ym, a potem cały skład SN?
Gdzie tu ZMIANA?
Warto zapytać KTO by mógł kandydować, skoro - zdaniem PiS - o całości "środowiska" PiS w całości wypowiada się, najdelikatniej mówiąc: bardzo negatywnie.
Nie wiem czy można puszczać w niepamięć OPINIE szeregowych Posłów i Senatorów PiS, o polskich Sędziach wygłaszane na spotkaniach lokalnych, szczególnie tych w Rodzinie Radia "M".
Na pewno jakiś ETYK miał by okazję do napisania "opasłej" pracy w tym zakresie.
Celowo nie piszę: Sądach; bowiem to margines wypowiedzi "dobrej zmiany", większość to obelgi (pomówienia, wyszydzanie oraz inne równie "wysublimowane treści").
Gdzie tu Zmiana? Gdzie "dobra"?
A tak na koniec: jak jakaś Pani, jakiś Pan, po uruchomieniu "słowotoku" argumentacji w sprawie, nie dostrzega różnić między zmianami ustaw, kodeksów, praw lub Konstytucji, to niech... jak mawiał jeden nauczyciel-wychowawca: nie potrafisz, nie pchaj się na afisz.
A jak jeszcze nie można... odnosić zapisów prawa do aktualnej sytuacji politycznej... to faktycznie, zostaje... wycie na ulicy.