Do Katarzyna:
Sprawa została wyjaśniona, a plakat usunięty. Plakaty rozwieszali wolontariusze i dokładnie byli poinstruowani o zakazie wieszania w miejscach w których nie uzyskali zgody. Mogę Panią jeszcze raz przeprosić za ten incydent, który w żaden sposób nie świadczy, że brak mi kultury i rozumu. Pozdrawiam Panią i życzę miłego dnia.
Bardzo proszę o usuniecie plakatu wyborczego który został samowolnie rozwieszony w glucholazach przy ul wyszyńskiego. Zwykła kultura której najwidoczniej Panu brakuje, wymaga aby chociaż zapytać czy można komuś na prywatnej posesji wieszać cokolwiek. Wiec jeszcze raz proszę o zdjęcie plakatu a na przyszłość więcej rozumu i kultury życzę.