Jaskóła to bardzo zarozozumiały facet. Teraz pcha się do Brukseli, ale na szczęście ma takie same szanse na wygraną jak w wyborach na prezydenta Częstochowy. Jeszcze pół roku i skończy się żerowanie na koszt podatnika. I będzie sobie musiał poszukać uczciwej roboty
Do Sandra Musialak: Był w Polsce Razem Jarosława Gowina. Uczestniczył w konwencjach. Slizgiem , po cichutku przeszedł do Kukiza bo tam lepsze i pewniejsze miejsce. Bardzo sliski człowiek. Bardzo.Poza tym bez jakiegogokolwiek pomysłu na co co chciałby robić. Najbardziej, to chce być, ale też nie potrafi.
Do historyk:
Historyku tu nie chodzi o jakąś filozofie, to chodzi o prywatną telewizje. W youtube wpisz Włodzimierz Skalik nowa Polska i oglądnij całość filmu. Hasło wyborcze: kościół-szkoła-strzelnica a celem nowa Częstochowa. Warto zerknąć w KRS tej telewizji. A biznes jest biznes
Do Tomasz Jaskóła:
Ktoś powiedział, skoro teoria jest niezgodna z faktami, to tym gorzej dla faktów... To Pana hasło polityczne?
O jakim obrażaniu pana przyjaciela mowa w tym wpisie "pilota". Czy Pana Przyjaciela obraziły dokumenty IPN?
A może chce Pan zlikwidować IPN? Faktem jest potwierdzonym licznymi dokumentami historycznymi, że pana przyjaciel był kandydat na posła z rekomendacji PZPR i S B. Faktem jest, że w Aeroklubie Polskim oddał honory w 2002 roku ministrowi Kuberskiemu. Sprawdziłem zalinkowane przez "pilota" dokumenty, są autentyczne. Może się Pan do tych dokumentów odniesie?
A skoro Pana przyjaciel obok Pana publicznie się udziela politycznie, to chyba obowiązuje wolność słowa, wolność mówienia o historycznej prawdzie. Czego zatem Pan uczy w szkole? Jakiej historii? Tylko takiej, która pasuje do pana teoryji?
W Częstochowie do tej pory pamiętają jego wspólny z kandydatami PZPR wiec polityczny na pewnym stadionie.
Paweł Kukiz zadeklarował, że wśród jego kandydatów nie będzie osób z komunistyczną zaszłością. Czy Kukiz mijał się i tym razem z prawdą? Czy zatem publiczne wystąpienia Pawła Kukiza też obrażają Pana przyjaciół? Chce się Pan z nim zgubić - widzimy i słyszymy jaki jest Pan zagubiony. Czy Polak patriota który mówi o komunistycznej przeszłości osoby publicznej popierając przy tym swoją wypowiedź dokumentami jest dla pana z definicji kanalią? Tylko dlatego, że chodzi o pana przyjaciela? Proszę zatem go bronić merytorycznie, a nie wyzwiskami. Dla mnie wypowiedź "pilota" nie różni się od antykomunistycznej retoryki i Pana i Pana Pawła Kukiza. Tylko okazuje się, że macie wiele za uszami i to Pana boli.
Do Arkadiusz Daczkowski: Na PKW figuruje jako bezpartyjny wiec napewno jest bo to sprawdzają. Co by nie było.. Jest tak samo oczywistą jedynką Kukiz15 jak Balt z SLD czy Giżyńśki z PiS
Do pilot:
Tu Tomasz Jaskóła - przedstaw się kolego. Łatwo kogoś obrzucać tak oskarżeniami. Włodka znam i muszę przyznać, że jesteś kanalią pisząc o nim w ten sposób. Wolę z Włodkiem Skalikiem zgubić, niż z wieloma znaleźć. Dlatego proszę nie obrażać moich przyjaciół.
Tomasz Jaskóła
W internecie w środowisku lotniczym na dropboxie są dostępne takie dokumenty IPN:
/s/l1kfp4boghp0ymt/1425488820608.pdf?dl=0
/s/6ibax4crltx26kx/KuberskiSkalikAP.PDF?dl=0
Do zawiedziony Korwinem :
Włodzimierz Skalik obecnie Prezes Aeroklubu Polskiego był kandydatem obozu komunistycznego w wyborach w 1989r. Jako kandydat na posła otrzymał rekomendacje PZPR i S B. W 2002 roku głosował za nadaniem członkostwa honorowego w Aeroklubie Polskim dla Kuberskiego - komunistycznego ministra urzędu do spraw wyznań.
Bardzo jestem zdziwiny, że Kukiz dopuścił do siebie Jaskółę wiedziąc, że jego współpracownikiem jest osoba dawniej związna z blokiem komunistycznym?
Dziwne, że Skalik miał coś wspólnego z KNP?
Jeszcze z Ruchu Wolności znam Jaskółę i Brzózkę. Jeden i drugi ma wadę - przesadną uczciwość. Niestety, jak się nie jest chamem i kłamcą to do polityki nie ma co wchodzić.
P.S:
Jakby ktoś chciał wiedzieć:
Matury z historii i wosu zdane na ponad 80%, dzięki czemu bez problemu dostałem się na Uniwersytet Jagielloński - prawo stacjonarne. A jeszcze na początku III klasy liceum byłem zwykłym uczniem klasy o profilu matematycznym z aspiracjami na najlepsze polskie politechniki.
Wątpię by inny nauczyciel zdołał mnie nauczyć tak dobrze historii oraz wiedzy i społeczeństwa w nieco ponad pół roku, niż Jaskóła.
Może dlatego warto mu zaufać? Bo w Polsce żyją i prosperują setki dowodów jego dorobku nauczycielskiego?
Byłem uczniem pana Tomasza i bez przesadnego słodzenia ani nienawiści stwierdzam następująco:
- jako nauczyciel pan Jaskóła jest świetnym specjalistą, który wie gdzie trzeba nacisnąć by uczeń "zatrybił" do matury i w konsekwencji zdał z bardzo wysokim wynikiem. Mimo iż czasami męczą mnie jego opowieści na temat swoich absolwentów (tak jakby prowadził gablotę) kim oni nie są - to może być rzeczywiście prawdą, że bez pracy dydaktycznej z Jaskółą nie osiągneliby takich rezultatów przyszłości. Jako minister edukacji narodowej... czemu nie? Potrafi realizować - ma "powera" i widać że chce uzdrowić szkolne patologie.
- Jako człowiek potrafi ukąsić, nawet zadrapać i pogryźć, lecz nie przeżuć i wypluć. Ma sposób działania podobny do -hiper=aktywnego przedsiębiorcy, który prowadzi więcej niż jedną działalność. Stara się robić wszystko od A do Z bez pomijania żadnej z liter, a mogące wystąpić problemy rozwiązuje z jeszcze większym zaangażowaniem. Dlatego też będzie dobry w reprezentowaniu rzeczywistych, a nie wyimaginowanych bądź urojonych interesów społeczności.
Poza tym bardzo zaangażowany w JOW'y, próbę konsolidacji środowisk anty-systemowych oraz graniu w "sprawdzam" przeciwko urzędującej władzy lokalnej.
Ludzie pochodzący z nadania politycznego piętnują jego postawę oraz ambicje i zamiary, uważają go za wroga. Mają rację - Jaskóła odebrałby im dogodne warunki pasożytnictwa na polskim podatniku. Nie tylko tym, z którymi miał bezpośrednio do czynienia ale chyba każdemu, bo nie może ścierpieć całego "syfu" partyjno-spółdzielczego w majątkach państwowych.
Dlatego oddam na niego głos.
- jako człowiek by
Dla sztabu niejasne było postępowanie Pana Ziółkowskiego,bo niewielu z nas go widziało na oczy. Nie stawiał się na zebrania. Nawet tej współpracy z Tomaszem Jaskółą nie rozpoczął, wiec jego oświadczenie jest niezrozumiałe. Tej współpracy nie rozpoczęło jeszcze kilku innych kandydatów. Każdy z nich myślał, że zgłosi się przez internet na posła i od razu będzie jedynką.
Do: nocny łowca
Rozwinięcie punktu 5 znajduje się na u p. Jaskóły na FB. Jest tam wpis do którego nie odnosi się w żaden sposób (poniżej w całości).
Co do pozostałych wpisów "wyznawców Jaskóły" to albo mity typu: pracuje, pracuje, pracuje... albo rozwinięcie faktów (kolejna partia w której mieszał to KNP).
Górnicy też pracują (nawet ciężko), tylko w większości na dużym minusie i trzeba do nich dopłacać. Gdzieś na końcu są efekty działalności w różnych organizacjach i tutaj fakty dla p. Jaskóły są nieubłagane...
A oto oświadczenie nr2 z listy KUKIZ:
Szanowny Panie Tomaszu,
W związku z niezrozumiałym, niejasnym dla mnie procesem tworzenia list wyborczych oraz faktem, iż nie wyobrażam sobie z Panem współpracy (Pana formy działania oraz wodzowskie metody, które Pan stosuje) REZYGNUJĘ ze startu z list KUKIZ'15 w nadchodzących wyborach parlamentarnych z dniem dzisiejszym. Proszę uznać moją zgodę na kandydowanie za niebyłą.
Pozdrawiam i życzę sukcesów politycznych
dr Marcin Ziółkowski
Do Jan: do 5 punktu jak by pan mógł się odnieść tak żeby wszyscy zrozumieli , jakim sposobem "dwójka" zrezygnował na bazie konfliktu z panem Jaskółą jak na łamach GW podczas wywiadu którego udzielił - stwierdził cyt "twierdzi, że nie spotkał się z Tomaszem Jaskółą, słabo go kojarzy, wręcz nie zna. - Nigdy z nim nie rozmawiałem - zapewnia" To co on się obraził na kogoś kogo nie zna bo nie kumam?
Samo KNP chcialo zeby Jaskola i Skalik zostali. KNP pisalo listy do Korwina ze chca pozostawienia Jaskoly jako kandydata na prezydenta . Sam bylem w KNP. Korwin podmienil zarzad i wstawil Kokota mimo sprzeciwu swojej partii i listów. Ale co sie dziwic ze KNP chcialo Jaskole jak nikt z KNP nie znal Kokota.
Do Jan: Pan Jaskóła po prostu pracuje. Inni czekają na jego efekty i slizg po plecach. Wspierał wiele incjatyw. Stawiał warunki uczciwości. Ruch Wolności rozbił Domagałą usuwając Skalika i Jaskółę, bo wybrał KNP.
Bardzo przewrotna osoba. Dużo krzyczy, a efekty zawsze odmienne od zamierzonych. Praktycznie każda inicjatywa w której działa kończy się fiaskiem i skłóceniem ludzi.Parę faktów daje do myślenia:
1. Wszedł do Ruchu Wolności - w ciągu kilku miesięcy stowarzyszenie działające 2 lata praktycznie przestało istnieć.
2. W ostatnich wyborach samorządowych zarzucał KNP i RW odgórny dobór kandydatów na listy, partyjniactwo, brak prawyborów. Startował z innej listy, gdzie podkreślał, że wybrała się (sama:)) w prawyborach i jest na wskroś demokratyczna.
Tymczasem obecnie już nie przeszkadzało mu „ręczne” wstawienie go na 1 z list KUKIZ, brak prawyborów, i zmiany na pierwotnej liście ustalonej oddolnie.
3. Na początku roku szumnie (także z konfliktami) zakładał Partię Republikańską, która do dziś dziwnym trafem nie powstała...
4. Działał też w Polsce Razem Gowina, z której także atmosferze kłótni wystąpił...
5. Obecnie działacz Kukiza. W ciągu kilku miesięcy znowu zaliczył wiele konfliktów. Ostatnio z kandydowania zrezygnowała 2 z listy Kukiz na bazie konfliktu z Jaskółą.
Podsumowując: zaczyna i kończy w bardzo przewidywalny sposób. Szkoda tylko inicjatyw do których się włącza...
"człowiek o wodzowskim podejściu" dokładnie jest tak jak mówisz , ponieważ potrzebny jest taki ktoś kto będzie tego pilnował, bomu zależy na POLSCE !! tylko jest taki problem że ludziom z jego najbliższego otoczenia jakoś to nie przeszkadza , przeszkadza natomiast dzieciaczkom którzy myśleli że startują w wyborach do kółka teatralnego a jak trzeba było zbierać podpisy to jak szczury się pochowali, pan Jaskóła jest po prostu inteligentny i nie będzie publicznie nikogo obrażał ,a 0,2 % to zdobędą te lewusy z Baltem na czele
Panie Arkadiuszu, Pan Tomek przynajmniej nigdy nie siedział w więzieniu, jak co niektórzy tu komentujący, a jedyny proces jaki miał to o niesłuszne zwolnienie z liceum Traugutta, który zresztą wygrał i został przywrócony do pracy. Jeśli Polska ma się zmienić to do Sejmu muszą wejść ludzie, którzy wcześniej w Sejmie nie byli. Pan Tomasz ma mój głos za to że chodzi na radę Miasta i celnie punktuje patologie w Urzędzie Miasta, wytyka sztuczne etaty, oraz to,że co niektórzy w Urzędzie miasta mają po kilka budżetowych etatów, wytyka zatrudnianie dwudziestolatków na ważnych funkcjach bez doświadczenia, a nie kiedy bez stosownego wykształcenia. Cenie za to Pana Tomasza.
Jeden z nielicznych który ma odwagę głośno mówić o patologi w Urzędzie Miasta w Częstochowie i rządzącej sitwie spod znaku SLD. Gość który za swój nie wyparzony jęzor dwa razy niezgodnie z prawem został zwolniony z pracy. Sól w oku dla hipokrytów - radnych w Częstochowie.
Członek partii Polska Razem(dopóki nie pokaże rezygnacji)jak sam mówi Jego szefem jest Wipler,robił również podchody z niezależnymi,człowiek o wodzowskim podejściu i niespełnionych ambicjach,dla wielu ludzi z Naszego okręgu nie godny zaufania.Poparcie w Naszym okręgu max 0,2%